(28.02.2015, 22:53)piral napisał(a): zamiast skupiać się na "masteringu" skupiłbym się na dźwiękach, aranżacji i miksie

(4.03.2015, 19:42)Stellar Vagabond napisał(a): Miks się tyczy poprawy jakości brzmienia jednego utworu, połączenia wszystkich ścieżek w jeden utwór tak, by wszystko grało jak należy.

Mastering to finalny etap procesu realizacji produkcji muzycznej, podczas którego wydobywa się niuanse brzmieniowe realizowanego materiału. Ma to na celu ujednolicenie brzmienia wszystkich utworów (zwłaszcza, gdy materiał nagrywany był w różnych studiach) oraz dostosowanie brzmienia materiału do obowiązujących standardów. Podstawą dla masteringu jest poprzednio przeprowadzone poprawnie brzmiące miksowanie.

op. cit - http://musicproducers.pl/temat-co-to-jest-mastering

(5.03.2015, 12:49)Stellar Vagabond napisał(a): Głośniki typu 5.1 mają przestrzenną charakterystykę przenoszenia i na pewno ma podbite pewne częstotliwości przez co wydaje Ci się, że dobrze wszystko gra, ale u innych już gra źle bo: mają inaczej podbite częstotliwości, albo mają monitory, które mimo tego, że nie grają perfekcyjnie (zwłaszcza z tych dolnych półek), ale grają w miarę tak by móc osądzić, co i jak nie jest w miksie,w brzmieniu dobrze.

Najlepiej zmiksuj to jeszcze raz na głośnikach 2.1 tak by każde ucho odbierało każdy głośnik osobno plus monofoniczny podłogowy bas. Satelity mogą Ci jedynie dać wrażenie dobrego brzmienia, ale przy tym dźwięk się odbija we wszystkie strony i brzmienie się gubi docierając do Twoich uszu.

Co do samego utworu to brzmi on miejscami ładnie, ale jak od 1.16 wchodzi ten melodyjny synth to zdjąłbyś z niego ten sidechain bo brzmi to nienaturalnie.
Od 3.21 bardzo marnie wyszły Ci te werble.

Co do aranżacji można by było jeszcze ten utwór urozmaicić o dodatkowe melodie, jakieś pady/leady w drugim Refrenie.

(5.03.2015, 23:06)Revnotes napisał(a): Bardzo oszczędny track, na prawdę mocno brakuje dodatkowych instrumentów. Nawet jeśli postanowiłeś zrobić tak prosty kawałek, to nic ma przeciwwskazań do korzystania z warstwowania. Od razu zrobiło by się pełniej i ciekawiej. Z drugiej strony już teraz miks brzmi kiepsko, po prostu całość się dusi, więc zanim coś dorzucisz zrób miejsce dla tych synthów, które już masz w miksie. Moim zdanie sekcje z wokalem nie pasują również stylistycznie do reszty, chociażby gdy kończy się intro miałem wrażenie, jakby rozpoczynał się kolejny track. Powodzenia z kolejnym projektem.