Dziń dybry! - Wersja do druku +- MusicProducers.pl / Produkcja muzyki / Poradniki / Forum (https://musicproducers.pl) +-- Dział: FORUM (https://musicproducers.pl/forum-forum) +--- Dział: Offtop (https://musicproducers.pl/forum-offtop) +---- Dział: Przedstaw się (https://musicproducers.pl/forum-przedstaw-sie) +---- Wątek: Dziń dybry! (/temat-dzi%C5%84-dybry--18344) |
Dziń dybry! - Flatt - 20.05.2016 Cześć wszystkim, Jako świeżak na MusicProducers.pl chciałbym przywitać się z Wami i w skrócie przedstawić swoją osobę Mam 25 lat, od 6 pracuję jako dziennikarz muzyczny, jednak szybko przestało mi to wystarczać. Za nastolatka miałem epizod z hip hopem, nawet jak na moje ambicje dość udany, ale to też przestało mi wystarczać Takim oto sposobem wylądowałem w elektronice, która jest - przynajmniej dla mnie - najbardziej elastycznym, a zarazem najbardziej eklektycznym gatunkiem muzycznym. Od dwóch lat pracuję nad płytą, a rok temu wszedłem w posiadanie niezbędnych sprzętów pod kątem nauki miksu i masteringu. Od tamtej pory nie ma dnia żebym nie poświęcił temu choćby i te pół godziny przy śniadaniu Jakie tego efekty? Mówią, że dobre, ale ja nie mam pewności. Nie jestem jednym z tych, którzy wyskakują z byle czym, wolę poczekać, nauczyć się i nie wstydzić. Czy już nie muszę? To niedługo ocenicie sami - głównie po to zapisałem się na forum - aby dopracowywać miksy pod kątem płyty, dzielić się swoim (małym, bo małym, ale jednak) doświadczeniem i zapytać: wyciągać z szuflady czy dalej trzymać? Pozdro RE: Dziń dybry! - Recoil83 - 20.05.2016 Witam nic nie szufladkuj to nie ma sensu, ja też tak robiłem a tak możesz się podzielić swoją twórczością po napisaniu 10 postów. Pozwiedzaj forum znajdziesz tu dużo ciekawych materiałów na różne tematy. Pozdrawiam <gorolwito> RE: Dziń dybry! - Zirds - 20.05.2016 W szufladzie mam tego pełno. Czasem wracam by szukać inspiracji do jakiejś melodii czy doboru barw instrumentarium, ale bardzo rzadko zdarza się, że coś kończę z tego co jest w przysłowiowej szufladzie. Witaj na Forum. Mam nadzieję, że dozbierasz swoje 10 postów komentując, recenzując dokonania muzyczne forumowiczów, uczestnicząc w życiu Forum Mam także nadzieję, że podzielisz się (po uzbieraniu 10 postów) swoją twórczością, niekoniecznie tą, która miałaby być na Twoją płytę. Pozdrawiam! RE: Dziń dybry! - Knifeman - 20.05.2016 Witaj. Czym zajmowałeś (zajmujesz) się jako dziennikarz muzyczny? RE: Dziń dybry! - Flatt - 20.05.2016 Cały czas się tym zajmuję. Najpierw głównie recenzje (z naciskiem na eksperymentalną elektronikę), ale teraz to już w zasadzie wszystko Zarówno jeśli chodzi o gatunki, jak i formy tekstowe. Zresztą, od jakiegoś czasu piszę własciwie o wszystkim co się w kulturze dzieje, nie tylko w muzyce To daje mi poczucie, że właściwie nie mam ucieczki od sztuki... Ale oczywiście to bardzo miłe uczucie Miło że zapytałeś RE: Dziń dybry! - In-Tegral - 20.05.2016 Siemano! Miłęgo pobytu RE: Dziń dybry! - Zirds - 20.05.2016 Gdzie pracujesz jako dziennikarz? RE: Dziń dybry! - Flatt - 20.05.2016 Oj, nie chciałbym się na razie z tym ujawniać Wszędzie patrzą na mnie przez ten pryzmat, niech chociaż tu pozostanę "czysty" Ale na pewno jeszcze to zrobię, nigdzie się nie wybieram. RE: Dziń dybry! - Zirds - 20.05.2016 Jak widzę, jesteś z Poznania... obracałeś się w kręgach minimalu, dnb, techna? Znam parę osób z Pń osobiście, w sumie mieszkałem tam 3 lata i się bywało tu i tam RE: Dziń dybry! - Flatt - 20.05.2016 Nie bardzo. Mieszkam w Poznaniu dopiero od 3 lat i jak na razie mało "bywam" Choć minimal techno to jeden z moich ulubionych genre Wpadam czasami do LAB-u, nie wiem czy kojarzysz RE: Dziń dybry! - Zirds - 20.05.2016 Raczej, że kojarzę. Grochowe Łąki. Tam znajomy mój Alegria prowadzi cykliczne imprezy Drum and Bassowe o nazwie DrumObsession, gdzie zaprasza producentów i djów tego gatunku jak i pochodnych na koncertowanie RE: Dziń dybry! - Flatt - 20.05.2016 Nie chce obmawiać, ale DrumObsession to zmora przystanków. Obklejajo a potem nie zdejmujo RE: Dziń dybry! - Zirds - 20.05.2016 A to standard jak przejazd tramwajowy pod wiaduktem pestki jak się zjeżdża z Roosevelta na Pułaskiego.. Tam to dopiero zawsze było plakatowisko |