OTHER Sajga - "Ambivalence" - Wersja do druku +- MusicProducers.pl / Produkcja muzyki / Poradniki / Forum (https://musicproducers.pl) +-- Dział: FORUM (https://musicproducers.pl/forum-forum) +--- Dział: Archiwum (https://musicproducers.pl/forum-archiwum) +--- Wątek: OTHER Sajga - "Ambivalence" (/temat-other-sajga-ambivalence) |
Sajga - "Ambivalence" - Sajga - 16.07.2016 Siema! Wrzucam bardzo ważny dla mnie utwór. Wlałem w niego trochę łez, trochę szczęścia i wiele innych emocji. Nie musi Wam się podobać, mam tylko nadzieję, że odnajdziecie w nim pewną opowieść. Inb4 są fałsze, jest chaos, jest przekombinowany i ma dziwną aranżację. Sajga - "Ambivalence" Ps. nie mam pojęcia co to za gatunek to wrzuciłem w "elektronika" bo to daje +10 do ambitności Pss. mix może ssać pytkę bo w połowie tworzenia wysiadła mi lewa słuchawka, a ostatnie kilka godzin obie wysiadły i robiłem "na bethovena" RE: Sajga - "Ambivalence" - dicloniu$ - 16.07.2016 Wrzucasz tracka i z góry uprzedzasz przed wieloma złymi rzeczami, to tak jakbyś napisał "ocenicie mojego słabego tracka"? Trochę pewności siebie fakt parę rzeczy do poprawienia ale najgorzej nie jest, dość interesująca perkusja, na minus fałsze (skoro to słyszysz dlaczego nie poprawisz?) RE: Sajga - "Ambivalence" - Sajga - 16.07.2016 Poza skalę wychodziłem celowo i świadomie. I mi się to bardzo podoba A te rzeczy które wymieniłem wcale nie uważam za złe RE: Sajga - "Ambivalence" - MAB - 16.07.2016 Sajga. Parę rozwiązań melodycznych i harmonicznych mi się naprawdę podoba. Spodobała mi się perkusja i to jak ją obudowałeś elektronicznymi brzmieniami. Realizacyjnie spoko. Brakło mi jednak jakiegoś określonego zamysłu kompozycjynego. Tak jakby kawałek był o niczym. Tak trochę. Pomysłów jest tutaj tyle, że obdarowałbyś nimi z dwa albo trzy kawałki. Granie poza skalami niebezpieczne jest, o fałsz łatwo, ale tutaj nawet się to broni. RE: Sajga - "Ambivalence" - mumu - 17.07.2016 Ogólnie - co mab powiedział. są momenty z powerem, jest trochę kupy. jesteś bardzo świadomym grajkiem, więc wiem, że jest wszystko tak, jak chciałeś. Najlepsze są momenty, jak kozaczysz (np. 2:04-... ; 3:10-... itp.). Delikatnie przekombinowany aranż nie pozwala się w 100% skupić ( np. wstawki znikąd, jak 4:52), choć momentami atmosfera jest zaprawdę wyborna. Ogarniesz miotające Tobą emocje, dojrzejesz i zaczniesz kontrolować swoją wielką moc -> każda laska będzie Twoja. RE: Sajga - "Ambivalence" - Shabboo Harper - 21.07.2016 Hmmm... trudny utwór; niejednoznaczny (o jakże adekwatnym tytule); eklektyczny w selekcji niektórych dźwięków; nieregularny w swej namiętnie "wzburzonej" ekspresji. W efekcie prowokuje intensywne skupienie/refleksję odnośnie różnobarwnych emocji: jest smutek (nostalgiczne piano); jest "bunt" (intrygująco szorstki Snare/Clap); jest ciepło (cudne smyczki)... Wariacja Synth'ów w swej chłodnej melodii to faktor o wręcz "dramatycznym" wydźwięku Twego tematu. Nie jest to projekt, który podoba mi się w kwestii "wykreowanej aury"; jest zbyt chaotycznie, lecz to nader subiektywny wątek. Wszelako, technicznie jest świetnie (mimo "klimatycznych" fałszów); aranżacyjnie, tak jak lubię, niepospolicie (!). Filipie... <takjest>. RE: Sajga - "Ambivalence" - Adamzzz - 21.07.2016 Linia basowa może być i na moje ucho wcale nie fałszuje.. no może z wyjątkiem tego co się dzieje w 2:13.. Jest oryginalnie, nie ma co xd Dla mnie prawdziwym koszmarem są akordy grające do tego basu xD Słucham prawie 6 minut i ani przez sekundę nie mogę się przekonać do tych melodii. Wybacz. Poza skalę to można sobie wychodzić ile się chce i jak się chce ale tylko jak jest to jakiś instrument solowy, te tzw główne skrzypce, coś przypominającego solówkę, no i oczywiście wszystko co jest tłem (chociaż tło to może być nawet szum spuszczania wody w toalecie). Natomiast jak fałszuje fundament, czyli cały podkład/bas/akordy to już koniec. Chociaż byś zapętlił to 200tys razy to i tak będzie brzmiało nienaturalnie i po prostu źle. xD Na plus natomiast zasługuje aranżacja. Naprawdę ładnie Ci to wyszło i faktycznie można w tym wszystkim dosłuchać się jakiejś historii. Stylowo kawałek trochę zalatuje mi Drum'n'Bass, szczególnie ten buildup od 3:05 i dobór perkusji. W skrócie myślę, że kawałek byłby mega hitem tutaj na forum (piszę szczerze) niestety fałsze trochę to zaprzepaściły. |