CLASSICAL Synthphonia - Spirit of a Champion - Wersja do druku +- MusicProducers.pl / Produkcja muzyki / Poradniki / Forum (https://musicproducers.pl) +-- Dział: FORUM (https://musicproducers.pl/forum-forum) +--- Dział: Archiwum (https://musicproducers.pl/forum-archiwum) +--- Wątek: CLASSICAL Synthphonia - Spirit of a Champion (/temat-classical-synthphonia-spirit-of-a-champion) |
Synthphonia - Spirit of a Champion - Cris - 28.10.2017 Witajcie! Dzielę się z Wami moją kompozycją popełnioną na potrzeby Mistrzostw Polski w Speed-Ball, jako oficjalny hymn tej imprezy. Zapraszam do komentowania RE: Synthphonia - Spirit of a Champion - Mandalar - 28.10.2017 Emocje się zgadzają, to najważniejsze Jest oddany duch sportowej rywalizacji i nuta zwycięstwa. Przeszkadza mi tylko czasami kwadratowa artykulacja, szczególnie w tym karabinowym basie. RE: Synthphonia - Spirit of a Champion - Fantasmagorian - 29.10.2017 Łoł, szczerze powiedziawszy nie sądziłem, że doczekam się takich kompozycji. Niezwykle trudno jest stworzyć coś tak dynamicznego. Zdecydowanie mój klimat, brawa i gratulacje. Jestem pod wrażeniem. 5 RE: Synthphonia - Spirit of a Champion - chafer - 8.11.2017 Bardzo dobre. Bębny mają moc, smyczki szaleją a muzyka porywa. Najbardziej podoba mi się fragment od 1:41, a rip na rogach to miły smaczek. Tak trzymać RE: Synthphonia - Spirit of a Champion - Shabboo Harper - 14.11.2017 Pozwól, iż dziś krótko i wprost: Twój temat cechuje bdb dynamika; "czuć" w owym słuszny ferwor, ekscytację. Ekspresywne bębny, będące odzwierciedleniem "siły ducha"; przepotężne trąby intensyfikujące pasję nut tudzież strzeliste wręcz hieratyczne w swym "profilu" smyczki tworzą aurę patosu; zgrabnego spiritus movens... ^D Technicznie jest wielce poprawnie acz krztynę niknie Piano (w swej krótkiej acz pełnej wigoru wariacji; od 0:55) czy też wcześniej flet (?); również niemalże przez kompletną długość utworu słyszalne są przedziwne rejestry jakiegoś (szorującego) tonu (np. w 1:14/1:16/1:22). Stwarza to wrażenie "nieczystości miksu". Outro... czarownie kojące. PS. Krzysiu, gratuluję Ci tak ambitnego przedsięwzięcia. |