MusicProducers.pl / Produkcja muzyki / Poradniki / Forum
EQ - Dolne częstotliwości - Wersja do druku

+- MusicProducers.pl / Produkcja muzyki / Poradniki / Forum (https://musicproducers.pl)
+-- Dział: POMOC (https://musicproducers.pl/forum-pomoc)
+--- Dział: Hardware / Software (https://musicproducers.pl/forum-hardware-software)
+--- Wątek: EQ - Dolne częstotliwości (/temat-eq-dolne-czestotliwosci)

Strony: 1 2 3


EQ - Dolne częstotliwości - Bloom - 2.04.2013

Nurtuje mnie to pytanie od dłuższego czasu,jak to jest z dolnymi częstotliwościami ?
Niektórzy mówili mi żeby ścinać wszystko poniżej 30-40 Hz ,a od paru słyszałem że podbijają np. kick od 0-60 Hz.


RE: EQ - Dolne częstotliwości - The Timbrer - 2.04.2013

Zależy ale weź pod uwagę że 90 % sprzętu konsumenckiego nie zagra poniżej 50 Hz. Po drugie sub się mieści 20-80 Hz a punch kicka 80-120 nawet 160 Hz. Dużo zależy od sampla.


RE: EQ - Dolne częstotliwości - Johnny - 2.04.2013

Nurtuje mnie to pytanie od dłuższego czasu,jak to jest z keczupem ?
Niektórzy mówili mi żeby kupować tylko łagodny Pudliszki ,a od paru słyszałem że kupują np. ostry Hellmans.


RE: EQ - Dolne częstotliwości - T-Sted - 2.04.2013

Pomiędzy 20, a 30 Hz ludzkie ucho nie słyszy za dobrze więc można spokojnie to wyciąć bez niemiłych konsekwencji.


RE: EQ - Dolne częstotliwości - Bloom - 2.04.2013

(2.04.2013, 19:47)Tehnik napisał(a): Nurtuje mnie to pytanie od dłuższego czasu,jak to jest z keczupem ?
Niektórzy mówili mi żeby kupować tylko łagodny Pudliszki ,a od paru słyszałem że kupują np. ostry Hellmans.

Tehnik widzę że wiedza Cię przepełnia,nie wiem co ma na celu Twój post.Mam problem to otwieram nowy temat i proszę użytkowników o radę.


RE: EQ - Dolne częstotliwości - Johnny - 2.04.2013

jesteś w stanie odpowiedzieć na pytanie które ja sparafrazowałem?


RE: EQ - Dolne częstotliwości - Bloom - 2.04.2013

(2.04.2013, 20:22)Tehnik napisał(a): jesteś w stanie odpowiedzieć na pytanie które ja sparafrazowałem?

Pewnie że tak ! :)
Odpowiedź brzmi : Kup ketchup odpowiedni dla Ciebie :)

Jednak to nie daje mi odpowiedzi na moje pytanie,bo pewnie myślałeś że dzięki temu sobie odpowiem.Możliwe masz racje źle skonstruowałem pytanie.Posty uzyskane od "The Timber'a" a także od "T-Sted'a" dają odpowiedź na moje postawione pytanie :)


RE: EQ - Dolne częstotliwości - Chrased - 3.04.2013

Scinaj wszystko ponizej 40, a pobijaj 80 kickowi.


RE: EQ - Dolne częstotliwości - Herman - 3.04.2013

Ponizej 40 to juz trochę przegięcie xd


RE: EQ - Dolne częstotliwości - NorbertRusin - 3.04.2013

Moim zdaniem jak i wielu ludzi z "branży" częstotliwości poniżej 40 Hz powinny być obcięte. Zawarte w nich składowe będą osłabiać tylko całość miksu, wcale nie wpływając na jego lepsze brzmienie.
Ketchup Optymalny Twoim Wyborem. <v>


RE: EQ - Dolne częstotliwości - The Timbrer - 3.04.2013

Zalezy jaki styl muzyczny. Jezeli operuje sie przesterem to sciecie highpassem moze spowodowac zmiany w dzwieku. Najlepiej brac na sluch a nie sluchac sie innych


RE: EQ - Dolne częstotliwości - Afterthought - 3.04.2013

Bierz to na swoj sluch, poczytaj pare artykulow na temat a wszystkiego sie dowiesz. Kazdy ma swoje racje i nie dowiesz sie o co tak na prawde kaman, jedynie namieszamy ci w glowie a wtedy to juz nic nie bedziesz wiedzial :P Musisz to wyczuc inaczej bedzie klapa :)


RE: EQ - Dolne częstotliwości - Johnny - 3.04.2013

poniżej 40hz, no brawo panowie, może jeszcze jakieś tego typu złote porady? nie wiem czego wy słuchacie ale obciąć to w house/dnb/dubstepie i te utwory stracą 95% mocy. wyjdźcie czasem z domu, do klubu, na koncert, może przestaniecie takie głupoty wypisywać


RE: EQ - Dolne częstotliwości - pika - 3.04.2013

wszystko zalezy co chcesz uzyskac ;) ja czasami mam tak ze jak tworze jakis chory dzwiek w massivie to bez zalozenia highpassa zabiera on bardzo duzo headroomu, potem i tak go zlayeruje z czystym subbasem sine. Ale ogolnie wszystko zalezy od mixu, jak nuty subbasu ci wchodza ponizej 40 hz to mega slabo by to brzmialo na imprezie jakbys to obciał i by to nie grało :)a np Stopa w kawalku knife party - bon fire schodzi az do 30 hz :) wiec nie sluchaj sie nikogo tylko rób tak zeby dobrze brzmiało :) mi kiedys nagadali zeby obcinać wszystko do 300 hz zeby zrobic miejsce na bass, stope i werbel :) i przez bardzo dlugi czas tak robilem na moje nieszczescie :)


RE: EQ - Dolne częstotliwości - Chrased - 3.04.2013

Przy 40hz w klubie szklanki skaczą na stolikach, a cale ciało wibruje. Fajne uczucie... Przez pierwsze 30 sekund.


RE: EQ - Dolne częstotliwości - Herman - 3.04.2013

No proszę Cie to sa wazne częstotliwości przy kompresji basu i stopy w klubowej muzyce i jak juz napisano 95% mocy w wielu gatunkach. Jesli ktos na ślepo odcina te pasmo to gratuluję słuchu i niech wiecej pustych tutoriali czyta bądź ogląda. Ja słyszę różnice po działaniu na te częstotliwości wiec nie wyobrażam sobie odcięcia ich. Poza tym gratuluje zabiegów w ciemno. Wiecej takich roguł, a powstanie złota recepta na miks;) ludzie nie pogrążajcie sie tak bzdurnymi teoriami.


RE: EQ - Dolne częstotliwości - Btech90 - 5.04.2013

W moim przypadku jest tak, ze nigdy na masterze nie odcinam tego "nieslyszalnego" dolu. W gatunku jaki tworze, czy tez probuje tworzyc (dubstep, glitch hop) czesto wlasnie te czestotliwosci potrafia stworzyc miks bardziej urozmaiconym. Wedlug mnie to indywidualna sprawa co kto robi, wazne zeby to dobrze gralo :) Jezeli moge polecic moj kanal na soundcloudzie https://soundcloud.com/piotrek-b-tech-zientara to tam energia trackow opiera sie wlasnie na modulacja tych czestotliwosci.


RE: EQ - Dolne częstotliwości - The Timbrer - 5.04.2013

Duzo zalezy od gatunku jednak wielu masteringowcow tnie tracki na skrajnych granicach. Z reszta pozniej i tak to wszystko inaczej brzmi, gdy utwor potraktuje sie mocna kompresja, by zwiekszyc jego glosnosc. Osobiscie tne na tyle na ile kick mi na to pozwoli (tworze Hardstyle). Czasem sa takie kicki ze wyciecie czestotliwosci ponizej 30 Hz moze skutkowac zmiana zachowania sub bassu lub zmianami w fazie. Dlatego jest to czysto subiektywna ocena jak powinienem ciac. Powinno sie to brac na sluch. Jednak jak juz na prawde dopiero zaczynasz i nie masz jeszcze na tyle dobrze rozwinietego sluchu to jezeli fundamentalna czestotliwosc (czyt. Gdy kick gra na G#2 to jego fundamentalna czestotliwoscia sa 52 Hz kazdy kolejny pitch G# zaczyna sie na podwojonej ilosci Hz poprzedniego pitcha. Podstawowa nuta jest A4 ktorej to pitch wynosi 440 Hz i pod ta nute stroi sie inne instrumenty) gra powyzej 50 Hz wtedy jej nie mozesz uciac poniewaz nie nadrobisz strat przez to uzyskanych. Natomiast jesli fundamentalna gra w granicach 26-40 Hz wtedy bardzo fajna metoda jest sciecie fundamentalnej i wybicie pierwszej harmonicznej (harmoniczna to wielokrotnosc fundamentalnej dla G#1 harmoniczne to 26, 52, 78, 104,...) resonance filtrem o waskim Q i ilosc dB s ustalasz :)

Pewnie zapytasz po co to wszystko. Otoz sa roznego rodzaju sprzety najczesciel klasy konsumenckiej, ktore maja problem z odegraniem nizszych czestotliwosci niz 50 Hz. Co za tym idzie utwor w ktorym moc skupisz przypuscmy w 26 Hz bedzie mogl fenomenalnie brzmiec na twoim subwooferze i w klubie ale zwyczajny sluchacz nie doceni tego, bo po prostu tego nie uslyszy. Metoda ktora podalem nosi nazwe missing fundamental. Jest to swoistego rodzaju umiejetnosc naszego mozgu jednak to jest dluzszy temat jako zrodlo odsylam do ksiazki Rhoey Izhaki - Mixing Audios. Umozliwia ona zwyklemu uzytkownikowi dostrzezenie mocy w kawalku jednoczesnie nie tracac jej w klubie czy u siebie. Ta sama metoda jest czesto wykorzystywana we wzmacniaczach jako przycisz BASS BOOST


RE: EQ - Dolne częstotliwości - Bloom - 8.04.2013

(5.04.2013, 22:42)The Timbrer napisał(a): Duzo zalezy od gatunku jednak wielu masteringowcow tnie tracki na skrajnych granicach. Z reszta pozniej i tak to wszystko inaczej brzmi, gdy utwor potraktuje sie mocna kompresja, by zwiekszyc jego glosnosc. Osobiscie tne na tyle na ile kick mi na to pozwoli (tworze Hardstyle). Czasem sa takie kicki ze wyciecie czestotliwosci ponizej 30 Hz moze skutkowac zmiana zachowania sub bassu lub zmianami w fazie. Dlatego jest to czysto subiektywna ocena jak powinienem ciac. Powinno sie to brac na sluch. Jednak jak juz na prawde dopiero zaczynasz i nie masz jeszcze na tyle dobrze rozwinietego sluchu to jezeli fundamentalna czestotliwosc (czyt. Gdy kick gra na G#2 to jego fundamentalna czestotliwoscia sa 52 Hz kazdy kolejny pitch G# zaczyna sie na podwojonej ilosci Hz poprzedniego pitcha. Podstawowa nuta jest A4 ktorej to pitch wynosi 440 Hz i pod ta nute stroi sie inne instrumenty) gra powyzej 50 Hz wtedy jej nie mozesz uciac poniewaz nie nadrobisz strat przez to uzyskanych. Natomiast jesli fundamentalna gra w granicach 26-40 Hz wtedy bardzo fajna metoda jest sciecie fundamentalnej i wybicie pierwszej harmonicznej (harmoniczna to wielokrotnosc fundamentalnej dla G#1 harmoniczne to 26, 52, 78, 104,...) resonance filtrem o waskim Q i ilosc dB s ustalasz :)

Pewnie zapytasz po co to wszystko. Otoz sa roznego rodzaju sprzety najczesciel klasy konsumenckiej, ktore maja problem z odegraniem nizszych czestotliwosci niz 50 Hz. Co za tym idzie utwor w ktorym moc skupisz przypuscmy w 26 Hz bedzie mogl fenomenalnie brzmiec na twoim subwooferze i w klubie ale zwyczajny sluchacz nie doceni tego, bo po prostu tego nie uslyszy. Metoda ktora podalem nosi nazwe missing fundamental. Jest to swoistego rodzaju umiejetnosc naszego mozgu jednak to jest dluzszy temat jako zrodlo odsylam do ksiazki Rhoey Izhaki - Mixing Audios. Umozliwia ona zwyklemu uzytkownikowi dostrzezenie mocy w kawalku jednoczesnie nie tracac jej w klubie czy u siebie. Ta sama metoda jest czesto wykorzystywana we wzmacniaczach jako przycisz BASS BOOST

Mógłbyś mi to bardziej wytłumaczyć ? To mi się kojarzy z "Harmonicznością" czyli wielokrotności częstotliwości podstawowej.W jaki sposób to używać np. przy bassie ?


RE: EQ - Dolne częstotliwości - FL FAN - 8.04.2013

(2.04.2013, 20:01)T-Sted napisał(a): Pomiędzy 20, a 30 Hz ludzkie ucho nie słyszy za dobrze więc można spokojnie to wyciąć bez niemiłych konsekwencji.

Nie wspominając, że takie dźwięki o zbliżonej częstotliwości (od 7 Hz nawet do 100 Hz) o dostatecznej sile mogą doprowadzić do poważnych zaburzeń motorycznych i psychicznych u człowieka do śmierci włącznie. Nie chcę tu nikogo straszyć, bo w sumie trudno jest wystawić się na takie oddziaływanie fal infradźwięków od takiej sile która byłaby w stanie zabić, choć nie jest to niemożliwe. Polecam temat o infradźwiękach. Ucho nie słyszy ale organizm człowieka odczuwa. Od Zawsze byłem przeciwny temu sztucznemu pompowaniu basów w muzyce, które niedość że szkodliwe to zagłuszają pozostałe dźwięki. Nastała taka dziwna moda w muzyce na jakieś subwoofery, a wiadomo, że nic nie odda tak porządnie barw i tonów dźwięków jak normalne kolumny wysokiej klasy.