Chociaż numer jeszcze jeszcze cieplutki i ma całkiem fajne przyjęcie, to jednak spotkałem się z opinią, że podkład w nim jest... Najsłabszą częścią tego utworu. Cóż, mam na to swoje zdanie. Bicie, pomimo klasycznej rytmiki i tempa, nie należy do prostych i słaby raper raczej na taki nie wejdzie, z tego powodu, że taka muzyka nie obroni słabego warsztatu. Musisz umieć pływać, żeby nie zanudzić słuchacza rapem z rymami na ostatni werbel taktu. Inaczej całość była by monotonna. Nie ważne, to tylko dywagacje i, jak zawsze, mogę się mylić...
Sprawa jest taka, że udostępniamy acapellę tego utworu (tempo 97 bpm, tonacja B moll). Macie więc okazje zinterpretować go na swoja własną modłę. Zapraszam w imieniu swoim, jak i Perły i Majty Majka.