Taki krótki traczek, nie pytajcie dlaczego, ale może zrobię kontynuację.
Recoil83 - #73Little Happiness |
Podchodzę do tego utworu już 3 raz. W sensie do jego oceny. Bo samego słucha się bardzo przyjemnie. Na plus zasługuje partia fletu, bo ładnie brzmi, bardzo naturalnie i dynamicznie. Smyczki nie podobają mi się bo brakuje tam prymy, przez co niepełna harmonia jest. Nie mniej czuję pewien niedosyt. Brakuje mi w tym jakiejś iskierki nostalgii, błogości. Może przez taką wręcz "marszową" linię dolną? (harfa o ile dobrze myślę). Ode mnie 7+/10, a ocena 4/5
Ja jak zobaczyłem tą parę radosnych szczurków, plus tytuł to od razu rzucił mi się w uszy numer Immediate Music, takie bestroskie szczęście wychodzące z tego utworu : https://www.youtube.com/watch?v=OjAMpzKsqCg
Nie mniej, Ty również oddałeś klimat szczęścia, ale bardziej jako coś zabawnego, jako taką hmm frywolną melancholię, o ile dobrze mnie zrozumiesz
"Little Happiness": powabnie, jowialnie, dobrodusznie... ^D I choć, według mnie, jest drobniutki "defekt" natury technicznej (atypowa przestrzeń utworu, czego skutkiem jest finalne, swoiste wybrzmienie instrumentów) to wykreowany nastrój jest "pysznie" urokliwy; pełen pogody ducha. Recoil, gratuluję Ci.
|
|