perkusję można by bardziej wypielęgnować bo to ona sprawia tutaj wrażenie poscigu, dobrałbym dla niej też inne sample. Ten chropowaty synth (bas?) nie pasuje mi ani trochę - słychać że miejscami się gryzie z reszta.
Jest ok (technicznie wydaje mi się też, bo każdy ma jak ja to mówię swoją technikę ) tak darksidowo i ciężko. Ale "za wolno" na pościg Ogólnie perkusja no cóż, spróbuj porównać do mojego "the chase". Musi być żywiej i ot to chyba tyle Bo reszta nawet mi pasuje brzmieniowo z tym, że bardzo ciekawy motyw przewodni jak na pościg
Początek jak dla mnie trochę za chaotyczny, dużo się dzieje. Czy to źle? Kwestia gustu. Przez dobranie dźwięków utwór na pewno nietuzinkowy. Chciałem napisać, że także nie czuję pościgu ale... No właśnie czy musi byc ''napierdalanka'' aby mieć takie wrażenie? Według mnie nie. W miejscach spokojniejszych zaczęła działać mi wyobraźnia i widziałem ukrywających się przed pościgiem - coś w tym jest. Może i kilka dźwięków można by wymienić ale mnie trochę drażniła góra i brak odpowiedniego dołu w miksie, bo ten pojedynczy kick czasami to za mało. Za nietuzinkowość 4/5
Ogólnie całkiem fajne. Coś nie do końca pasi mi w basie i perkusji. Jakoś to wszystko, że tak powiem "czka". Perkusja pojawia się i znika (ha!ha! - Józek) . Wydaje mi się ,że powinna ona raczej trzymać ten "pociąg" a nie ruszać z nim a potem nagle się zatrzymywać. Bardzo fajne i dobrze dobrane jest to brzmienie "pseudogitary". Ogólnie pomysł super troszkę nad nim popracować i będzie jeszcze lepiej..
Podoba mi się brzmienie (synth), który "upodabnia się" do dźwięku silnika... Akuratny, solidny; precyzyjnie "wpleciony" w aranż. Perca "z impetem pędzi do przodu" w swym zróżnicowanym, intensywnym beacie. Prężny numer. Marcin, "Chase" nie jest utworem w "moim klimacie" i nie będzie też ulubieńcem w Twojej przebogatej kolekcji ; jednakże tenże temat jest świetnym przykładem tego, jak nieprzewidywalnym (!) i barwnym jesteś Twórcą. Gratuluję talentu... <takjest>
Nie wiem czy dnb to dobry dział dla tego utworu brzmi stylistycznie bardzo prymitywne nieprzewidywalnosc uderzeń i nie odpowiedni dobór sampli perkusyjnych zaburza odbiór trochę za oldschool-owo poleciałes sucho sucho i jeszcze raz sucho na perkusji lead-y fajne, jadę na słuchawkach ale w kulminacyjnym momentach gdy nakłada się więcej warstw przeważnie w 1 min nie wiadomo na czym się skupić wszystko na pierwszym planie. Sorry że ten tak na otro ale trzeba było trochę wypracować brzmienie przynajmniej na perkusji i rytmicznie to upiększyć.
Niecodziennie można posłuchać takiej muzy, rzeczywiście jest tu trochę klimatów prodigy, ten basowy synth którym można byłoby się golić, na początku zaskoczył, później przyjemnie nadawał impet kawałkowi. Mi akurat perka się tu podoba, werbel nie włazi na pierwszy plan, na 1:30 wejście tego syntha trochę mi nie siadło, później już ciekawiej gra. Ciekawy aranż, w moich klimatach