Utwór przepięknie "kroczy" w swym regularnym tempie; niczym moje ukochane "Bolero" Maurice'a Ravel'a... Co prawda forma i koncept melodyczno-rytmiczny jest odmienny, jednakże takowe jest moje skojarzenie. Twój "Blinded" cechuje "wysmakowane" tło (świetnie stworzona przestrzeń); jest finezyjnie, harmonijnie. Tak powściągliwy aranż kreuje głęboki, z upływem czasu, intensywniejszy klimat, który w palecie wymyślnych barw dźwięków brzmi fenomenalnie. "Unoszę się"... Borys, gratuluję.
Świetnie dobrane barwy. jest ich sporo przecież, ale nie gryzą się i nie przeszkadzają sobie wzajemnie. Kompozycja na pewno nie należy do najłatwiejszych, ale wybroniłeś się moim zdaniem bez większego trudu. Końcówka nieco frywolna ale nadal w klimacie całości. Bardzo ciekawa opowieść
Bardziej wieje Ambientem niż Electronicą fajne hihaty i ich panoramiczne rozmieszczenie ! bardzo mi się to podoba Cała reszta bardzo poprawna jak na mój gust
(18.10.2015, 12:09)proph3t88 napisał(a): Bardziej wieje Ambientem niż Electronicą fajne hihaty i ich panoramiczne rozmieszczenie ! bardzo mi się to podoba Cała reszta bardzo poprawna jak na mój gust
wiesz, ta cała zabawa z kategoryzowaniem utworów...<ojtam>... dla mnie łatwiej jest to nazywać po prostu elektroniką, myślę że dużo tutaj jest różnych elementów i ambientowych i dubowych i minimalu etc. itd. Tak czy siak fajnie że się podoba, pozdrawiam Ciebie i wszystkich powyżej i dziękuję za pozytywne komentarze.
(18.10.2015, 12:09)proph3t88 napisał(a): Bardziej wieje Ambientem niż Electronicą fajne hihaty i ich panoramiczne rozmieszczenie ! bardzo mi się to podoba Cała reszta bardzo poprawna jak na mój gust
wiesz, ta cała zabawa z kategoryzowaniem utworów...<ojtam>... dla mnie łatwiej jest to nazywać po prostu elektroniką, myślę że dużo tutaj jest różnych elementów i ambientowych i dubowych i minimalu etc. itd. Tak czy siak fajnie że się podoba, pozdrawiam Ciebie i wszystkich powyżej i dziękuję za pozytywne komentarze.
Dla mnie też denerwujące jest obecne szufladkowanie wszystkiego... jak tu zaszufladkować utwór, który w jednym momencie gra glitch-hop, potem dub, ambient, a kończy się progresywnym rockiem? (tak dla przykładu dałem)
Utwór bardzo relaksujący.. ten pływający delay i miękkie barwy instrumentów to odpowiednie słuchowisko na leniwe niedzielne popołudnie.
Świetny utwór, zatraciłem się w klimacie relaksując się z zamkniętymi oczami, 8 minut umknęło bardzo szybko, po początku miałem pewne obawy, później było tylko lepiej i wciągająco, muzyka tła.
Pełen relaks, może też się pokuszę w najbliższym czasie o coś w tym stylu Ciekawe dźwięki, fajna panorama piękne tło. Do pełni szczęścia trochę brakuje mi przełamania schematu pod koniec. 4/5
Genialne, świetnie dobrane dźwięki, które dobrze ze sobą grają, przy okazji wysłuchałem innych twoich utworów , "The Ending" najbardziej do mnie trafił