perkusja tutaj jest okropna, stopa jest zbyt słabo wyeksponowana, przez co nie nadaje takiej mocy i drive'u utworowi, przeszkadzajki w formie clapów i jakichś sztucznych perkusji są wg mnie zbedne. Co to za wokal na samym początku? Czyżby jakaś wersja demo Ci się przypomniała? Gitara aż prosi się o akompaniament breakbeatowej perkusji. Jako ciekawostka jest spoko, ode mnie 6/10
Przykro mi, ale jestem na nie. Nawet trudno mi udzielić jakiejś rady - na Twoim miejscu skasowałbym irytujący lead (?), który wchodzi od 30 sekundy i zbudował coś zupełnie innego... albo porzucił ten projekt i zaczął kolejny.
Mam za to radę natury ogólnej - moim zdaniem powinieneś podczas pracy często słuchać i analizować utwory innych producentów i na nich się wzorować. Na razie rób to co inni - wierz mi, że na swój styl przyjdzie czas. Powodzenia!
Dzięki za odsłuch Cris masz rację -a stopę już podkręciłem wersja została podmieniona podmieniona, co nie zmienia faktu, że perkusja dalej nie będzie Ci się podobać.
Chafer rozumiem, że nie wszystko musi się podobać wszystkim. Zgadzam się z Tobą połowicznie, ten project nie jest dobry i brzmi źle , rzeczywiście trzeba słuchać innych i się uczyć , wyciągać wnioski ze swoich błędów : wzorować się w sprawie techniki i sposobu miksowania, powielać dobre projekty w ramach nauki.
Natomiast co do stylu, tu tkwi myczek. Jeśli człowiek zakopie się w pewnej konwencji, nabierze manier swoich mistrzów i nigdy nie stworzy nic oryginalnego , a tylko coś "like master".
ten clap mi się nie klei tutaj z resztą, sam pomysł z miksowaniem głosu mnicha dobry, ale kompozycje generalnie nazwijmy to stworzyleś mroczną, a jego głos brzmi jakby wyciągnięty z "happy hardcoru", dużo tam się dzieje w perkusjonaliach i tło mi się podoba, ale clap zdominowal resztę
jak na mój gust za bardzo zduszone, nałóż nawet na master, na szybko equalizer i odetnij trochę niskich, przekonasz się, że będzie lepiej, a potem należałoby każdy kanał poczyścić odpowiednio modyfikując zakres częstotliwości
Pachnie słabej jakości "demosceną" ode mnie tyle abyssMB przypomina stare dobre czasy ale zaczyna po czasie denerwowoac Twój mnich bo wyje jak wiesz co :/ i Brzmi jakościowo jak moduł...
Mi się w tym kawałku podoba to że na niczym się nie wzoruje. Choć nie da się ukryć, że to nie są to wyrafinowane brzmienia to na tle innych produkcji wypada on dość powiedziałbym oryginalnie. Porywasz się na stosunkowo trudne połączenia, których jeszcze nie do końca ogarniasz, ale większa odwaga zawsze odpłaci Ci się lepszym rezultatem
końcowa cześć skopana przez nieregularny kick (a dokładniej to ze jego mix nadaje się tylko do 4x4) a dodatkowo ta nieregularna perka, razi też brak outra czy czegokolwiek co pozwoliłby na "pożegnanie" się z motywem
mówcie co chcecie - ja daje 4/5 - słuchało mi się tego niesamowicie