Takie to połamane i poskładane, połamane po poskładaniu i znowu złożone. Ledwo co jakiś element utworu się pozwoli bliżej słuchaczowi ze sobą zapoznać zaraz pojawia się kolejny. Ogólnie z tego wszystkiego najbardziej podoba mi się ogólny nastrój utworu i praca sekcji smyczkowej.
4/5 - solidny poziom techniczny, nie słyszę niczego do czego mógłbym się doczepić w niegrzeczny sposób, lecz jednocześnie sam nie wiem.
4/5 - solidny poziom techniczny, nie słyszę niczego do czego mógłbym się doczepić w niegrzeczny sposób, lecz jednocześnie sam nie wiem.