Wstęp nieco za długi.
Od 1:08 się zaczyna robić ciekawie. Od 1:24 jeszcze lepiej i zaczyna mi się podobać.
W 1:51 mogłoby się coś harmonicznie stać. A tak to wieje nudą.
2:20 haha ale kosmos Jest klimacik. Barthezz haha
Poten ten build up do partii która nie rozładowuje napięcia jest trochę dziwny i cała ta część utworu jest nieco... nie na miejscu wg mnie.
Właściwy break - no jest klimacik, ale trochę słabo się buduje i rozwiązuje po breaku. Liczyłem na większą pompę.
Ogólnie fajnie, ale jakość wszystkich brzmień pozostawia wiele do życzenia. Perkusja też raczej miałka.
Utwór ogólnie w porządku ale bardzo traci na.. jakości. Struktura też do przemyślenia.
Nie wszystko, co samo w sobie brzmi dobrze, zawsze będzie pasować do utworu, trzeba o tym pamiętać.
Dałbym 3,5, ale muszę dać 3/5.
Mimo wszystko... gratuluję .
Od 1:08 się zaczyna robić ciekawie. Od 1:24 jeszcze lepiej i zaczyna mi się podobać.
W 1:51 mogłoby się coś harmonicznie stać. A tak to wieje nudą.
2:20 haha ale kosmos Jest klimacik. Barthezz haha
Poten ten build up do partii która nie rozładowuje napięcia jest trochę dziwny i cała ta część utworu jest nieco... nie na miejscu wg mnie.
Właściwy break - no jest klimacik, ale trochę słabo się buduje i rozwiązuje po breaku. Liczyłem na większą pompę.
Ogólnie fajnie, ale jakość wszystkich brzmień pozostawia wiele do życzenia. Perkusja też raczej miałka.
Utwór ogólnie w porządku ale bardzo traci na.. jakości. Struktura też do przemyślenia.
Nie wszystko, co samo w sobie brzmi dobrze, zawsze będzie pasować do utworu, trzeba o tym pamiętać.
Dałbym 3,5, ale muszę dać 3/5.
Mimo wszystko... gratuluję .