Ja również myślałem, że mi nie podejdzie ten utwór, ale o dziwo, fajnie się słucha, ja się wkręciłem.
Wokale mi podobają, bo brzmią jakby je śpiewał sam Captain Hollywood
Myślę, że na początku pasowałoby dodać jakieś wejście łagodniejsze, bo wstawiłeś w pewnym sensie takie łupnięcie granatem tzn. jest cicho, włączamy traczek i jest od razu bum
Przydałoby się też zrobić jakiś break, bo ludzie by się zagotowali na parkiecie od tego traczka.
Podsumowując track mi się podoba, ale za to, że nie ma chwili luzu i za to, że oberwałem granatem na początku daję 4
Wokale mi podobają, bo brzmią jakby je śpiewał sam Captain Hollywood
Myślę, że na początku pasowałoby dodać jakieś wejście łagodniejsze, bo wstawiłeś w pewnym sensie takie łupnięcie granatem tzn. jest cicho, włączamy traczek i jest od razu bum
Przydałoby się też zrobić jakiś break, bo ludzie by się zagotowali na parkiecie od tego traczka.
Podsumowując track mi się podoba, ale za to, że nie ma chwili luzu i za to, że oberwałem granatem na początku daję 4