Piękna kompozycja i wykonanie. Marzeniem kompozytora może być już tylko wykonanie jego utworu na żywo przez muzyków. Przynajmniej ja tak miewam.
W pierwszej minucie wchodzą takie melodyjne bębenki, fajnie to słychać. Trochę jak syntezator z Stranger Things. Trochę tylko w głośniejszych partiach przeszkadza mi jego element barwy, ten taki pykający.
@Recoil83 - To trochę tak jakbyś napisał: "fortepian już słyszałem, nie pójdę więcej na koncert fortepianowy". Poza tym Kontakt sam w sobie to tylko rompler, a instrumenty do niego nagrywają na całym świecie. Te orkiestrowe, bardzo często są niebarwione, dostajesz dźwięk najwyższej jakości surowych instrumentów, z którym możesz zrobić wszystko. Można uzyskać już takie efekty, że nie usłyszysz różnicy, czy to grał muzyk, czy był to instrument wirtualny.
Wracając do utworu, @Fantasmagorian, moim zdaniem użyłeś tych wszystkich instrumentów i wokali, bardzo dobrze, wszystko pięknie ze sobą współbrzmi i tworzy wyjątkową atmosferę. Są emocje, jest opowieść.
Pozdrawiam
W pierwszej minucie wchodzą takie melodyjne bębenki, fajnie to słychać. Trochę jak syntezator z Stranger Things. Trochę tylko w głośniejszych partiach przeszkadza mi jego element barwy, ten taki pykający.
@Recoil83 - To trochę tak jakbyś napisał: "fortepian już słyszałem, nie pójdę więcej na koncert fortepianowy". Poza tym Kontakt sam w sobie to tylko rompler, a instrumenty do niego nagrywają na całym świecie. Te orkiestrowe, bardzo często są niebarwione, dostajesz dźwięk najwyższej jakości surowych instrumentów, z którym możesz zrobić wszystko. Można uzyskać już takie efekty, że nie usłyszysz różnicy, czy to grał muzyk, czy był to instrument wirtualny.
Wracając do utworu, @Fantasmagorian, moim zdaniem użyłeś tych wszystkich instrumentów i wokali, bardzo dobrze, wszystko pięknie ze sobą współbrzmi i tworzy wyjątkową atmosferę. Są emocje, jest opowieść.
Pozdrawiam