Początek zabrzmiał dość przeciętnie, ale to, co się dzieje od 30 sekundy... tak, to mnie przekonało. Wysłuchałem cały utwór z przyjemnością. Dobre przejścia, fajny "brud", snare jest wpasowany bardzo dobrze. Może tylko kicka bym uwypuklił, ale też niekoniecznie.
PS Czy czasami nie tworzyłeś kiedyś w trackerach? Mimowolnie przypomniały mi się stare, dobre czasy
PS Czy czasami nie tworzyłeś kiedyś w trackerach? Mimowolnie przypomniały mi się stare, dobre czasy