Hey Rani,
"Spacerując Ulicami Byłego Piekła": dobrodusznie, "pieszczotliwie" w barwie tkliwego wokalu. Jest Miiharu i piano w swej niewinnej melodii; nic więcej nie potrzeba. (To jedna z błyskotliwszych przeróbek "Walking The Streets of A Former Hell").
PS. Jeśli chodzi o "Alice in Wonderland"; hmmm... "brakło mi farbek" by coś skreślić.
"Spacerując Ulicami Byłego Piekła": dobrodusznie, "pieszczotliwie" w barwie tkliwego wokalu. Jest Miiharu i piano w swej niewinnej melodii; nic więcej nie potrzeba. (To jedna z błyskotliwszych przeróbek "Walking The Streets of A Former Hell").
PS. Jeśli chodzi o "Alice in Wonderland"; hmmm... "brakło mi farbek" by coś skreślić.