Cześć ! Brakuje mi trochę głębi w całości. Pianino jest średniej jakości ponadto przydało by się trochę mięsa tam no i separacji low-mid, dodatkowo mam wrażenie że jest grane potem klawiszem oktawę za nisko już praktycznie niczego nie wnoszą przez co jeszcze sprawia wrażenie fałszującego. Podobają mi się horny razem z deep voxem. Popracował bym nad mixem jeszcze to coś powinno z tego być pozdro !
Hey Piotruś. Rzeczywiście "smutny" to Bit. Obecność osobliwego Pitch Vocal'u intensyfikuje jeszcze takową impresję. Aranż sporo wstrzemięźliwy; "w potoku" nieśpiesznych tonów uwagę przyciąga (subtelnie epickie) ujęcie Brass'ów czy też poważnego, nostalgicznego Piano. Owe, w swej wariacji, tworzy swoisty kontrast wobec szorstkiej perki (zbyt donośny, krztynę kanciasty Snare; beznamiętne Hi Hat'y). Bass wart "wyłuskania" z miksu; podobnie jak niekiepski Kick. Temat atmosferyczny; powolny, posępny; krztynę boleściwy...
Tłumiony za bardzo basami przez co może wydawać sie ciężki powolny, ale możliwe ze charyzmatyczny wokal zniszczył by ten problem(bo to przecież podkład tak?). Snare kuje, jak napisała koleżanka wyżej, ja akurat lubię jak tak jest w kawałkach, ale tylko jak idą za tym tez inne dźwięki. Podejrzewam że to osobisty kawałek.?