No i jest dawno nie widziany Flavio Miks kicka,snare'a i clapa jest bardzo fajnie dopasowany do reszty dźwięków. Budowa jednego fragmentu utworu przypomina mi nieco jakiś beat Krisa z Non Koneksji z 2006 roku (nie pamiętam jak się nazywał już - dawno to było). To były moje odczucia związane z beatem. Co do gościa rapującego, nie jest jakiś najlepszy ale jego rap całkiem trafia za całokształt 5
Bit bardzo dobry ale wokal chyba dałes za głośno xD. Na poziomie to leci i nawet można się zabujać. Koleś nawija na tróję ale całość jest spoko. To chyba najlepsza rzecz jaka dzis usłyszałem z HH. 5/5
Nie da się nie zgodzić z Damn. Naprawdę fajny bicik. Co do głośności wokalu - na słuchawkach jest ok, nie słuchałem na głośnikach, więc może być różnie. Gość ma podobną barwę do Kubana, z resztą kawałek jest trochę w stylu "Kuban - Jakoś tak wyszło", co jest dużym (przynajmniej dla mojego ucha) plusem.
Może popracujcie jeszcze nad jakimiś zabiegami wokalnymi? Może więcej podwajania wokalu nawet w zwrotkach?