hmmm, z pozoru proste pytanie w formie zdania twierdzącego zmusiło mnie do głębszej refleksji i spojrzenia w głąb siebie w celu poszukania jakiejś sensownej odpowiedzi, aby czytający ten post przeciętny użytkownik, taki jak ja, mógł z niego wynieść coś więcej niż po przeczytaniu znajdujących się u góry zdawkowych pierdów typu: "bo kiełbasa", albo "bo mi twardnieje przyrodzenie na myśl o laskach, które wyrwę 'na producenta' dyskotekowych pierdziawek z dźwiękami zczesanymi z tutków na YT".
tak czy siak, podróż do mojego wnętrza rozpocząłem od analizy przyczyny wejścia na internet w ogóle, w poszukiwaniu inspiracji do robienia (w moim wypadku, nie mogę tego nazwać tworzeniem) muzyki. wynikło to z nudy, ale co ciekawe i ku zaskoczeniu czytającej niniejszą spowiedź wiary, ta nuda nie była powodem wjazdu na tutaj forum. poprzednie zdanie wzbudziło we mnie potrzebę podzielenia się z Państwem faktem, iż w zasadzie to praktycznie ch**a wiem o tworzeniu muzyki. w świetle tej szokującej konfesji, większość z Was zapewne wykrzyknie z młodych piersi: "To co Ty tu k*** robisz w ogóle?". postawiony pod ścianą zapewne powiedziałbym, że 'dla jaj', ale to też nie do końca prawda....
no więc, parafrazując prostego klasyka - wielkieś mi uczynił pustki w głowie mojej, mój mały temacie, tym pytaniem swojem!
tak sobie teraz myślę, że jakbym miał więcej chęci i czasu na pierdoły, to bym jeszcze z kilkadziesiąt minut wylewał tu produkty swojego wieczornego ataku marnej grafomanii, ale zakończę tą podróż zanim jeszcze na dobre się zaczęła, pisząc, że zarejestrowałem się tu, bo jest sympatyczna moderacja i lubię słuchać muzyki w wolnym czasie iczasem lubię też skomentować jakiś utwór.
Ponieważ mogę się rozwijać, uczyć się nowych rzeczy, poznawać opinie innych znających się na rzeczy użytkowników o moich kawałkach i również pomagać innym to przede wszystkim