Wydaje mi się, że mógłby być troszku krótszy, z drugiej jednak strony takie relaksy mają to do siebie, że trwają. Ogólnie przyjemny kawałek, ale obawiam się, że z pamięci mi szybko ucieknie...ale skoro był szybko robiony
Pozdro.
Jak dla mnie relaks i syntetyki trochę się ze sobą gryzą, bo są to za ostre dźwięki - szkoda, że nie spróbowałeś jakiś naturalnych brzmień. Co prawda nie odpłynąłem przy tym ale utwór ma coś w sobie