Zapraszam do słuchania drugiego utworu z mojego najnowszego chillout'owego projektu Emotional Healer. Oczywiście jak zawsze Wasze spostrzeżenia są mile widziane
Spokój.... Świetny klimat, iście nieziemski, lekkie podmuchy synthów, dają niesamowite efekty... Perka jak z kosmosu.
No świetny kawałek... Podoba mi się bardzo. Stary tego możn słuchac w nieskończoność, niebezpieczna jest taka muzyka, bo można odpłynąć i zapomnieć o świecie...
Przekozak chill. Puszczam komenta i słucham dalej................................................ d-_-b
Pozdrawiam
Bardzo podoba mi się pochód i brzmienie tej barwy, która gra od początku. Ładnie brzmi mimo lekkiego "harczenia", ale to urok padów "lo-fi". Ta jest piękna i głęboka. Osobiście niczego bym tu nie zmieniał. Wszystkie przeszkadzajki i efekty dodają tej kompozycji wyjątkowego uroku. Klimatyczne i wciągające.
Wisisz mi osiem minut życia Odleciałem.
Hm, aż mi głupio, ale mam zupełnie inne zdanie na temat tego utworu. Biorąc pod uwagę bardzo pozytywne komentarze wyżej mam tylko jedno wyjaśnienie - nie udało mi się odpowiednio wsiąknąć w klimat.
No, ale nie sugeruję się komentarzami i oto moja opinia: bardzo zmęczył mnie Twój utwór. Początek jest bardzo ciepły, spokojny i klimatyczny i technicznie bez zastrzeżeń. Potem jednak przez parę minut jest grana ta sama melodia, bez żadnych wariacji, ciągle i ciągle. Do tego przeszkadzajki są zbyt jednostajne i nie wprowadzają wystarczających urozmaiceń do utworu a "rewersy", o których wspominał Zirds - zbyt drażniące.
Perkusja od 2:30 - bardzo fajna. Nie podoba mi się jednak bit - brzmi trochę jak uderzenia piłki do kosza i odstaje od ciepłego tła.
Wybacz taką opinię, ale zupełnie nie poczułem klimatu a liczba rzeczy, które mi nie pasowały jest na tyle duża, że ode mnie tylko 3/5...
(16.07.2015, 17:52)Stiopa napisał(a): Spokój.... Świetny klimat, iście nieziemski, lekkie podmuchy synthów, dają niesamowite efekty... Perka jak z kosmosu.
No świetny kawałek... Podoba mi się bardzo. Stary tego możn słuchac w nieskończoność, niebezpieczna jest taka muzyka, bo można odpłynąć i zapomnieć o świecie...
Przekozak chill. Puszczam komenta i słucham dalej................................................ d-_-b
Pozdrawiam
Dziękuję serdecznie. Dokładnie o taki efekt chodziło, żeby można było odpłynąć... Świetnie mi się biega z tym kawałkiem
(17.07.2015, 2:24)Zirds napisał(a): Te dźwięki brzmiące jakby "w reverse" lekko są drażniące przy tak delikatnym, subtelnym tle... ale 4/5
Hehe właśnie go dodałem, żeby nie było tak wszystko dokładnie delikatne...
(17.07.2015, 23:04)Shabboo Harper napisał(a): Urodziwie kołysze(sz) do snu... Good night (always and forever) .
Simple Thank You!
(18.07.2015, 13:12)aqmoolator napisał(a): Bardzo podoba mi się pochód i brzmienie tej barwy, która gra od początku. Ładnie brzmi mimo lekkiego "harczenia", ale to urok padów "lo-fi". Ta jest piękna i głęboka. Osobiście niczego bym tu nie zmieniał. Wszystkie przeszkadzajki i efekty dodają tej kompozycji wyjątkowego uroku. Klimatyczne i wciągające.
Wisisz mi osiem minut życia Odleciałem.
Dziękuję ślicznie. Poczekaj jak wypuszczę cały album, mam nadzieję, że będzie to więcej niż 8 minut .
(21.07.2015, 9:56)Equinox napisał(a): kawalek nie w moim stylu troche ale perkusja mnie urzekla... znowu :>
Czyli udało się czymś chwycić ;P
(21.07.2015, 12:29)chafer napisał(a): Hm, aż mi głupio, ale mam zupełnie inne zdanie na temat tego utworu. Biorąc pod uwagę bardzo pozytywne komentarze wyżej mam tylko jedno wyjaśnienie - nie udało mi się odpowiednio wsiąknąć w klimat.
No, ale nie sugeruję się komentarzami i oto moja opinia: bardzo zmęczył mnie Twój utwór. Początek jest bardzo ciepły, spokojny i klimatyczny i technicznie bez zastrzeżeń. Potem jednak przez parę minut jest grana ta sama melodia, bez żadnych wariacji, ciągle i ciągle. Do tego przeszkadzajki są zbyt jednostajne i nie wprowadzają wystarczających urozmaiceń do utworu a "rewersy", o których wspominał Zirds - zbyt drażniące.
Perkusja od 2:30 - bardzo fajna. Nie podoba mi się jednak bit - brzmi trochę jak uderzenia piłki do kosza i odstaje od ciepłego tła.
Wybacz taką opinię, ale zupełnie nie poczułem klimatu a liczba rzeczy, które mi nie pasowały jest na tyle duża, że ode mnie tylko 3/5...
Zamysł utworu był taki aby wprowadzał w jednostajny rytm, stąd być może płyną Twoje odczucia. Jeśli chodzi o beat to być może mógłby być ciut cichszy. Zapraszam do słuchania kolejnych kawałków z albumu, będą również bardziej urozmaicone w strukturze. Dziękuję Ci za szczerą wypowiedź
Cześć.
Bardzo podoba mi się Twój utwór, intrygujący klimacik, trochę minimalistyczna, transowa forma, jak dla mnie fajnie to wyszło. Wielki plus za wysokie tony, słyszę, że nie poszalałeś z EQ, co dla mnie jest ogromnym plusem! Bardzo ładnie wybrzmiewają i mają ładna barwę (bez podrasowania EQ! ).
Jak dla mnie ta stopa brzmi słabo i już wolałbym ten kawałek bez niej ;/
Mam podobne odczucia jak kolega chafer, piłka do kosza... xd
Całość z czasem staje się monotonna więc ja bym skrócił do 5-6 minut.
Urzekł mnie moment z 4 minuty, tu brzmi najlepiej
Śmiesznie wygląda waveform takie prostokąty i kwadraciki xd popracuj trochę nad automatyzacją wejsć i wyjść filtrów, bądź głośnościach