Ogromnie podoba mi się klimat Twego utworu (po trosze zbliżony do produkcji Fluke'a). Wykreowałeś specyficzną, nieprzeciętną atmosferę; jest niespokojnie, impulsywnie, porywczo. Synth'y a'la Trance 90's, solidny beat, "groźny" bass plus elementy industrialne brzmią spójnie; zaś intensywne fx'y, świetne tempo i prima defiguracje dźwięków dodatkowo przykuwają uwagę... Jedynie zbyt cichy i trochę "rozproszony" początek, jak też nieszczególnie "rasowe" outro, w moim odczuciu, potrzebują jeszcze "szlifu". "Feat. Jim Morrison" to brzmi dumnie . Technicznie very okey. CaffeineMC, w tej chwili Twój temat to mój faworyt w gronie MP. <takjest>
dzięki Shabboo ;] cieszy mnie skojarzenie, nawet jeśli bardzo luźne, do artysty, którego nigdy nie było mi dane bliżej poznać, poza paroma nieświadomymi odsłuchami, a po obadaniu na szybko widzę, że to dobry klimat ...
Co do outra, moze i masz racje, że mało "rasowe", wersji zakończenia było co najmniej 3 i być może jeszcze mi się to odwidzi ... bo zasiałaś ku temu ziarno ... i dobrze, po to jest to forum ;]
PS1. Idę za ciosem póki ogarniam projekt i pójdzie podmianka, bo nie chcę "stracić" aż 8 lajków na fejsie ;D
Dla mnie również traczek przypadł do gustu. Dropik elegancki, wiesz nie jest to może track który będę katował, ale na pewno numer Ci się udał. Clapa może bym tylko zmienił. Miks wydaje się ok. Zatem gratsy i pozdro
Początek zabrzmiał dość przeciętnie, ale to, co się dzieje od 30 sekundy... tak, to mnie przekonało. Wysłuchałem cały utwór z przyjemnością. Dobre przejścia, fajny "brud", snare jest wpasowany bardzo dobrze. Może tylko kicka bym uwypuklił, ale też niekoniecznie.
PS Czy czasami nie tworzyłeś kiedyś w trackerach? Mimowolnie przypomniały mi się stare, dobre czasy
Shabboo "zmusiła" mnie abym posłuchał... Jednak się opłaciło. Faktycznie jest coś w tym z Fluke'a - coś a'la Absurd. Dodatkowo transowe synth'y i mamy fajny koktajl. Trochę według mnie kick jakby zduszony ale to może jest zamierzone. 4/5
podczas intro przez chwile myślałem że to choir z "james brow is dead"
utwór brzmi tak jak się spodziewałem - tak jakbym zamawiał ulubione danie które znam i lubię, wokale w tym samym stylu, ten sam gater na synthach o niezmienionej barwie, jedyne co się zmienia to coraz lepszy aranż i mix który już osiągnął niewiarygodnie wysoki poziom