Perkusja bardzo oldskulowa za to +
Klimat jak zawsze na +
Trochę basu tylko brakuje aczkolwiek cały kawałek zupełnie spoko
Także w zupełności zagadzam się z przedmówcami
Pozdro !
(31.10.2015, 5:59)wisnia2a napisał(a): Distortion dodane w celu efektu brudnego sampla? Troszkę za mocno się wyrywa chyba.
no na przester zmapowałem sobie pokrętło mix (%) i manipuluję nim przez cały utwór, więc procent zniekształceń, zmienia się i płynie, bądź wolno pulsuje cały czas. W którym momencie słyszysz, że przegięcie ?
(31.10.2015, 8:32)WaspXT napisał(a): oldskulowa pera
tylko basu brakuje
nie spodziewałem się tej transpozycji w dół w środku kawałka, + za pomysł
ok, czyli basiwo do ogarnięcia, danke szyn
(31.10.2015, 9:47)mario995 napisał(a): Perkusja bardzo oldskulowa za to +
Klimat jak zawsze na +
Trochę basu tylko brakuje aczkolwiek cały kawałek zupełnie spoko
Także w zupełności zagadzam się z przedmówcami
Pozdro !
jw, dzięki wam ! już wiem, że basiwo trazeba ogarnąć. Dzieki za feedback
Och... rzeczywiście mroczniej. Podoba mi się efekt a'la "dirty vinyl"; wariacje perci również klimatycznie "ostre"; choć... w jednolitym brzmieniu. Jednakże owa regularność beat'u, tak surowa i konkretna kreuje pewien "nerw". Jest dobrze. Bassline? I owszem... aż gdzież on, gdzież?
(3.11.2015, 0:54)Shabboo Harper napisał(a): Och... rzeczywiście mroczniej. Podoba mi się efekt a'la "dirty vinyl"; wariacje perci również klimatycznie "ostre"; choć... w jednolitym brzmieniu. Jednakże owa regularność beat'u, tak surowa i konkretna kreuje pewien "nerw". Jest dobrze. Bassline? I owszem... aż gdzież on, gdzież?
Cieszy mnie, że w miare to brzmi, bo jeszcze nigdy się aż tak nie bawiłem przesterem, w sensie modulowałem go przez cały utwór na żywca, co do bassu moze faktycznie jeszcze brakuje jakiegos ponurego pomruku
(3.11.2015, 2:09)Zirds napisał(a): Fajnie oldskulowo brzmi Perka całkiem w porządku. Bas w tle jakiś tam słychać - taka gitarka basowa na 4/4. Z lekka bije psychodelikiem i to na plus
Co do melodii to pierwsza myśl jaka mi wpadła do głowy:
To jest właśnie tego typu utwór, w którym brakuje wokalu. Pierwsze co mi się rzuciło to głos w stylu Tricky, czyli Adrian Thaws, ale musiałbyś jeszcze zwolnic utwór, no i znaleźć takiego wykonawce Daję 4/5
(31.10.2015, 5:59)wisnia2a napisał(a): Distortion dodane w celu efektu brudnego sampla? Troszkę za mocno się wyrywa chyba. Klimat jak najbardziej spoko.
Po kilku odsłuchach jednak nie wyrywa już mi się nic za mocno. Wcześniej na wstępie (15s) i na momentach bez perkusji.
(3.11.2015, 11:25)AdamWax napisał(a): To jest właśnie tego typu utwór, w którym brakuje wokalu. Pierwsze co mi się rzuciło to głos w stylu Tricky, czyli Adrian Thaws, ale musiałbyś jeszcze zwolnic utwór, no i znaleźć takiego wykonawce Daję 4/5
no miejmy nadzieje, że znajdzie się ktos kto zrobi rozpiździaj na tym dzieki za opinie
(8.11.2015, 7:30)wisnia2a napisał(a):
(31.10.2015, 5:59)wisnia2a napisał(a): Distortion dodane w celu efektu brudnego sampla? Troszkę za mocno się wyrywa chyba. Klimat jak najbardziej spoko.
Po kilku odsłuchach jednak nie wyrywa już mi się nic za mocno. Wcześniej na wstępie (15s) i na momentach bez perkusji.
może to kwestia kompresji, w mijescch bez perkusji przesterowany sampel siębardziej wybija. Jesli chodzi o % zmiksowanego sygnału (% przesteru) to jest on na zywo prez cały utwór modulowany, do tego też dodany delay stereo który też w niektórych momentach zanika całkowicie, a w niektórych jest równany z suchym syugnalem. Jak wchodzi perkusja słychac to w początkowym takcie np. gdzie przester dość ostro idzie w góre + ten delay. Wtedy tworzy siętaki przeszywający, puslujący ostry dzwięk. Zgodze się, że niekiedy jest on już na granicy, bo jak tak teraz słucham to rodzi się niepewność czy zaraz nie bedzie rzeźni i w ym momencie na szczescie opada