Trance to zupełnie nie jest mój klimat, jednakże ten kawałek jest intrygujący, szczególnie fragment w break'u. Piano "poetycko wyśnione", urzekający feeling. Smyczki czarujące. Stworzyłeś świetny utwór z technicznie pięknym tłem. Wysłuchałam z przyjemnością <slucham>.
od początku cut'a dobrze rozpędzony, te szksypcze :] i plumkacze tworzą przyjemny klimat. ślicznie przechodzi do break'a. tam robi się ciekawie, anielskie chórki również robią robotę, w 2:35 i 49 ten sweep zmielony wchodzi elegancko :] przed dropem także dobra wstawka, fajnie to wyszło :] zabiera troszeczkę, przesłuchałem kilka razy. technicznie jak najbardziej klarownie, wydaje mi się tylko, że odrobinkę dołu mogłoby być więcej, ale być może to jakieś moje urojenie :] gratulacje
Bardzo ciekawy kawałek w takim trochę old school' owym stylu. Na plus na pewno to, że składa się z dużej ilości elementów. Melodyjnie bardzo ładnie, do mnie trafia. Jeśli chodzi o aspekt techniczny to nie ma się czego uczepić.
Dlaczego ten label ? W Pulsar by się przyjęło myśle. Nie chciało Ci się czekać na release ?
Wszystko fajnie, tylko mi zabrakło troche mięcha w dolnych partiach. Gdzieś ta stopa i ten bass nie oddały tej głębi.
Poza tym epicki brejk. Gratuluje.
Pozdrawiam
Solidna porcja olschoolowego trance. Spokojnie znalazłaby miejsce na składance Dream Dance vol. 1 z 96 roku. Partia pianina kojarzy mi się z kawałkiem Zhi-Vago - Celebrate z tejże płyty. Utworu słucha się z przyjemnością. Zarówno kompozycja, jak i brzmienia i miks są bardzo dopracowane, spójne i na profesjonalnym poziomie. Moja ocena 5/5. Gratulacje!
Niezły kawałek. Fajny miks. Brakowało mi jakiegoś low pada w breaku bądź samplowanego bassiwa z kontakta czy z czegoś :P
EDIT
Bassiwo jakieś jest ale cicho
Nie lubię trance ale to nie znaczy, że się nie wypowiem
Jak dla mnie to trochę brak dołu, stopka jest przez to bez polotu ale możliwe, że tak ma właśnie w trance być - nie znam się na tej muzyce. Co do miksu to jest na 5+, aranżacyjnie też dobrze wypada
Melodia emocjonalna, buduje, można przy niej odpłynąć z myślami gdzieś daleko.
Kawał dobrej roboty
Naprawę niezły kawałek. Brzmi przyjemnie, dość klasycznie, choć miom zdaniem nie jest to oldshool. Cały utwór jest może odrobinę za długi - mam na myśli mainpart. Ogółem bardzo solidna produkcja.
Wiesz dobrze, że utwór jest mega. Technicznie git, build up git. Nie ma się do czego przyczepić ogólnie. Wypowiem się tylko od strony estetycznej. Traczek razu wpada w ucho. Dobra melodia, świetny brakdown. Najwyższa półka obecnego uplifting trance. Powodzenia i życzę kolejnych releasów