Początek bardzo spokojny, ten filtr, który zastosowałeś w intrze bardzo mi się podoba (sam zresztą coś w tym stylu używam) Beat troszkę w stylu Step Records
Gość ma podobny głos do Borixona (pod względem dykcji) i do Pezeta (podobna barwa). Bardzo dobry miks 5/5
ogólnie bardzo fajny utwór. fajna nawijka, chociaż według mnie trochę za cicho. ciekawe intro z tym reverse, chyba że się mylę i to jakiś efekt. dźwięki dopasowane do klimatu i wszystkie brzmią bardzo fajnie razem,
moment od 2:19 jest super.
jedynie wokal i sekcja perkusji za cicho i kick ma za mało mocy, ale to według mnie. bardzo przyjemna produkcja, chętnie posłucham kolejnych
Bardzo fajne intro. Ładnie zreversowane gitary robią klimat.
Loop z Kalimby też fajny, ale dałbym go jednak w centrum panoramy, u mnie gra lekko po lewej.
Stopie dałbym jeszcze troszkę miesa na dole. Wiem, że to chillowy kawałek, ale nie szalejesz tu basem, więc jest miesce na doły.
Tyle z czepiania się Dogrywaj lepiej następne zwrotki bo za szybko się kończy. Dla mnie super
Hey Bartek. Przewodnia impresja? Niezbyt urzeka mnie tego typu synteza; nader osobliwej liryki (wyrażonej w niespecjalnie przekonującym rapie) z dość rozmytym (asymetrycznym w kwestii głośności) podkładem . W niektórych odcinkach projektu wokal Chezz'a jest "przykryty" (tj. słabo wyeksponowany w miksie). Wdzięczny ton gitary chwilami zbyt foniczny; Kick faktycznie godny intensyfikacji (gdzieniegdzie wręcz "ginie"); Synth'y lekko astralne w swym kolorycie (urodne Bells'y); Bass, w gruncie rzeczy, nie istnieje; Fx'y rezolutnie upiększają tło. Względem oryginału jest spokojniej, miękko; melodyjniej. Aranż powściągliwy. Przestrzeń utworu godna większej "pieszczoty". Track stwarza wrażenie zbyt krótkiego, niedokończonego...