Witam,
Tu coś nowego, nieco specyficzne brzmienia ale mam nadzieję, że się spodoba
Tu coś nowego, nieco specyficzne brzmienia ale mam nadzieję, że się spodoba
Astral Plane - Brain Crushing Machine |
straszny chaos, but z basem gdzieś ginie w natłoku dźwieków i chodzi nie do rytmu jak na mój gust, obok, trochę porządku wchodzi w 2 minucie poprzez synthy i jakieś zaczątki melodyjności, ale potem wraca stopa i mamy jw, szczerze mówiąc cięzko się tego slucha ... mowiąc krótko za dużo warstw przy tym niewspółgrających
Okropny chaos w utworze... Caffeine tu wszystko ujął. Melodyjnie też kawałek leży, mogłeś z tym znacznie wcześniej wejść i coś zrobić z tą straszną piszczałą. Trzeba nad tym jeszcze posiedzieć, więcej niestety nic nie mogę powiedzieć, liczę że poprawisz i będzie się milej tego słuchało, pozdrawiam!
Hoho
No kurcze, jeszcze się z taką falą krytyki w żadnym moim numerze nie spotkałem :> Nie no, ale byłem na to przygotowany. Ogólnie trochę będę ten numer bronił. Co do perki nie do rytmu się nie zgodzę, zależy oczywiśćie co kto czego słucha ale jak na moje ucho chodzi dobrze i odchodzę od słuchania/tworzenia typowych 4/4 stop. Za dużo się footworków nasłuchałem i naćpanych dźwiękami rzeczy, któryhc nie ptorafię już określić gatnkiem. Melodia i sam dźwięk to już kwestia gustu, mi się takie dźwięki po prostu podbają, może jestem jakiś inny. Oczywiście mogę się zgodzić co do chaosu. Numer miał być co prawda chaotyczny i prać mózg (co podkreśliłem tytułem) ale nadmiar pogłosów i ogólnego hałasu może martwić. Ogólem mówiąc , przeglądając wasze SC zauważyłem, że mamy zupełnie inne gusta i nie może się wam to podobać. miraceti by wyciął wszystko pod minimal, ale to nie ma być minimal CaffeineMC co do bassu/stopy postaram się w przyszłości popraccować nad lepszym mixem, żeby to się lepiej wszystko przebijało no a reszcie dziękuję za opinie! Może mój kolejny numer będize bardziej pod ludzi Pozdrawiam i dziękuję
Siemka.
Nie będę powielał opinii kolegów i mam całkowicie inne zdanie.Numer chwycił mnie za gardło.Numer jak najbardziej jest na plus.Jeżeli ktoś kiedykolwiek słyszał Detroit Techno to wie jak daleko jesteś.Oj dzieje się i czapkę z głowy za tyle pracy.Nie ma tu schematów tu jest soul.Jedynie za co mam żal to to że nie podpisałeś tego pod szyldem Detroit. Szacun.
Jak dla mnie początek jest bardzo ciekawy, pełen dynamiki, nieco ciemne pady i dysonansowe dzwieki. Mi sie podoba. Przejscie do drugiej czesci tez dobre, ale zbyt nagle jest zakonczenie pierwszego watku - troche bardziej stopniowe przejscie byloby lepsze. Drugi watek tez mi sie bardzo podoba. Fajne pady, intensywne dzwieki. Owszem jest to wszystko troche chaotyczne, ale czuje tutaj duzo pasji, sily i kreatywnosci. Z przejsciem z drugiego watku do trzeciego niestety znowu to samo: zbyt nagle. Warto byloby wypracowac cos innego, albo zatrzymac beat i dac troche oddechu sluchaczowi! ;-)
Ogolnie utwor jest jak najbardziej specyficzny, ale ciekawy. Chwala za odwage i energie ktora udalo ci sie wlozyc tutaj. Troche mi przypomina dzwieki tego goscia: https://soundcloud.com/fjern
Dzięki Shadowfinder. Co do przejść to racja, próowałem to jakoś zrobić spójniej, ale nic nie mogłem wymyślić, kombinowałem z tym bardzo długo. Bardzo chciałem połączyć te motywy i w końcu zostawiłem tak. Mam nadzieję, że w przyszłości dojdę z tym poziom wyżej. Dzięki za pokazanie mi fjerna! Co za gość... czuć tam skandynawską duszę (melodyjnie przypomina mi starsze płyty Clark'a).
Pozdrawiam! |
|