Witam, przypomniał mi się taki serial który kiedyś oglądałem za dzieciaka, emitowany był przeważnie po północy na Czeskim kanale, właśnie od niego tytuł.
Recoil83 - #59Tales From The Crypt |
Serialu nie oglądałem. Harmonia i progresja jest dosyć przyjemna, taki chilloutowy vibe z pozytywną energią. Głos w tle razem z perkusją i synthem przypomina mi bardzo lata 90' ;D Ciekawe połączenie.
Gitara mnie urzekła, fajnie brzmi, gra świetną, prostą melodię i doskonale mnie buja - dając poczuć świetny chillout. Gdybyś zostawił ją tylko w tym pierwszym miejscu a usunął tę na końcu - czułoby się dobry niedosyt i chętniej cisnęło 'replay', by wkręcić się w całość i dotrzeć znów do niej, by ją usłyszeć. Podoba mi się utworek, chociaż wydaję mi się, że mógłbyś swój progress przesunąć na prawdę w stronę lepszego brzmienia, wykręcenia cieplejszych, szlachetniejszych i nowocześniejszych brzmień, a może i nawet zainwestowania w lepsze wtyczki/dźwięki/banki. Bo aranżacyjnie, kompozycyjnie i pomysłowo - jest zajebiście. Brakuje tylko tego lepszego brzmienia ; ( Już kiedyś Ci to pisałem I tak, ode mnie pinć!
Opowieści z krypty! Nostalgiczna seria. i ta mumia :-) https://youtu.be/ae5XwkSguNI
Co do kawałka, to cóż, idziesz utartym śladem. Technicznie dobrze brzmiący beat wmieszany w elektroniczno-basowe synthy + wokalne fragmenty. Styl zaczyna robić się schematyczny przez co utwór może się przejadać, jednak nie można powiedzieć że coś jest źle. Tym razem dam 4/5, na następny raz użyj czegoś nowego, np. rewersów Pozdrawiam.
PureInstinct z tą gitarą pomyślę, nowoczesne brzmienia mnie nie interesują, bo wtedy brzmiało by to jak kupa innych utworów, nie wiem co masz na myśli przez lepsze brzmienia, nigdy nie używam dwa razy tych samych, chyba że wyjątkowo jedne jakieś, niestety to moje maksimum jeśli chodzi o brzmienia, mogę jeszcze lepiej ale to w innych gatunkach, które mnie nie interesują, dzięki za odsłuch i opinię.
Wyoming nie rozumiem "schematyczny" nie stworzyłem nawet 3 utworów w tym stylu, to że tak brzmi to mój indywidualny styl, nie staram się nikogo kopiować, tworzę to na co pozwala mi technologia, o oczywiście ograniczona do wirtualnego samplera i paru syntezatorów i wkładu własnego, dzięki za odsłuch i konstruktywną opinie.
Bardzo przyjemny numer, aranżacyjnie to jak zazwyczaj u Ciebie - mistrzostwo! Co do brzmienia, to też nie do końca rozumiem uwagi na jego temat. Po mojemu mamy ładną separację, wyrazistość każdego elementu i charakter lat 90. Niestety zupełnie nie czuję związku z serialem Bardziej z
oraz
Hey Recoil. Dziś, jeśli pozwolisz, "powiem" tak: względem Twych wcześniejszych produkcji koncept/aranż "Tales From The Crypt" brzmi już trochę powtarzalnie (jednolity Beat; "przepleciony" Fx'ami/Sample'em "filmowego" wokalu tudzież wariacją Synth'u). Nie jest to zarzut, jedynie me spostrzeżenie. Klimat Oldschool'u zacnie uchwycony. Wszelako, charakter utworu pod względem technicznym niespecjalnie zachwyca; słaba panorama plus EQ; poszczególne tony niezbyt "wyciągnięte" (choć w odczuciu niektórych takowa prezencja w stylu "Tape Analog" jest urokliwa). Korekta mastering'u przysłużyłaby się całości; track cechuje bowiem deficyt pewnego "zadzioru", nadto "powietrza w górze. W swym wydźwięku tenże temat zbliżony jest do Twego "Symphony Of Terror". Tak czuję...
Haha z wielkim bananem na twarzy przypomniałeś mi ten chory serial z tym szkieletorem
Klimacik przypomina mi produkcje z lat 80. niestety takich kawałków jest już coraz mniej i nikt nie chce już tego słuchać, a szkoda Ja te kawałki nawet nazywam "wczesne trance'y" bo te motywy na arpegiatorze są bardzo specyficzne i wyróżniają te kawałki. Ogólnie ciekawy utwór, dzięki za wycieczkę do lat dzieciństwa |
|