Aloha, to moje najnowsze tworzywo, dodam, że podoba mi się najbardziej ze swoich bitów dla zachęty odsłuchu. Dziękuję za wcześniejsze porady, opinie idąc z nimi zastosowałem w tym beacie mniejszy nacisk na ilość użytych sampli, popracowałem nad bassem i mixem. Miłego odsłuchu, czasu
Beraht - Isthatbetter? |
Oboziu, coś Ty zrobił z tą stopą [*] Przykry i monotonny bit, a bass mocno przymulony i nie gra w rytm. Jedynie to mi sie ten sampel w tle podoba, ale można by nim lepiej zagrać.
Mógłbym przejść obok tego wątku obojętnie i go nie oceniać, ale jakaś krytyka jest potrzebna żeby ruszyć z miejsca, wiem to po sobie. Ode mnie 2* . Rytm jakiś tam czujesz (prócz tego bassu) ale o miksie musisz sporo jeszcze się nauczyć. Serio, nie czaje jak Ty tą stope mogleś tak zostawić ;D Pozdrówki !
Na etapie na jakim się znajdujesz proponuję zostawić miks - nie jesteś w stanie wszystkiego ogarnąć od razu. Z tego co wywnioskowałem, bardziej bliskie Ci jest montowanie utworów więc skup się na razie na tym a poprzestań na ułożeniu właściwych proporcji między ścieżkami - czyli głośności. Nie kombinuj z korektorem, kompresorami ani niczym innym bo jak słychać, bardzo łatwo zepsuć wszystko. Na inżynierię miksu jeszcze przyjdzie czas
Zgodzę się Maćkiem. Kwestia staranności w miksie odnośnie częstotliwości ścieżek to w tej chwili istotny aspekt Twych produkcji. Norbercie, każdy dźwięk (ścieżka) jest jak element większej układanki (utwór). To takie jakby "puzzle", w którym pojedyncze kawałki odpowiednio "przycięte" tworzą spójną całość. Poprzez owe uważne "wycięcie" niepotrzebnych częstotliwości z poszczególnych tonów (w EQ) tworzymy "przestrzeń" dostępną dla reszty instrumentów/sampli. Taki miks jest czysty/jasny; w takowym dźwięki "nie kłócą się ze sobą"; przeciwnie integrują się; głośniej lub dyskretniej wyrażając się w danym temacie. Bezsprzecznie, względem wcześniejszych bit'ów (np. "Blake"), w "Isthatbetter?" jest... better. Przede wszystkim track ten nie jest już tak "obficie" nafaszerowany; brak chaosu. To plus. Minusem wciąż jest perka, anemiczna, "osowiała"; a przecież to właśnie Kick/Clap/Hi Hat tworzy owy (potrzebny) Vibe; piano "znużone"; Synth taki "od niechcenia". W utworze właściwie Bass nie istnieje... Przemyśl aranż; doszlifuj ekspresję brzmienia; upiększ całość by zredukować monotonię...
PS. Sugeruję: http://zakamarkiaudio.pl/ |
|