Hey Papajovsky, prosiłam Cię kiedyś o "ciąg dalszy" i... "Untitled" przekształciło się w "Morning" . Cudnie. Spróbuj wpleść jeszcze kilka, ciepłych efektów w tle. Dopieść fragment od 2:26, szczególnie zbyt stentorowy dźwięk gitary i będzie "pyszny Poranek". <kawa>
Od 0:14 pad w tle wchodząc na drugi akord strasznie dysonuje... Od 1:10 jest lepiej, bo jest zamaskowane za innymi dźwiękami. Od 1:49 powtórka z rozrywki Po dodaniu skrzypiec od 2:26 to jest masakra... robi się z tego kakofonia.
Popraw proszę ten akord i skrzypce, bo kawałek ma potencjał, ale jest strasznie "okaleczony".