Dawno mnie tu nie było z moimi pięcioma groszami Trochę czasu ubyło i u mnie też się zmieniło, to co ostatnio wypociłem i ukończyłem. Zjedźcie po całości
Bardzo dobry klimat utworu. Poza tym co zostało powiedziane powyżej, to ten pad z archiwum X dałbym zdecydowanie ciszej o kilka dB. Za mocno próbuje on się wybić na pierwszy plan konkurując z innymi elementami, a nie wszystko może grać "pierwsze skrzypce" i trzeba zdecydować co powinno być bardziej "z tyłu mixu".
Intro ciekawe, klimatyczne, dobór instrumentów poprawny. Pluck fajnie gra, początkowo nie ma się do czego przyczepić. Faktycznie wchodzący pad musi być zdecydowanie cichszy
Perkusji brakuje trochę dołu, w zasadzie ogólnie mało dołu jest. Na werblu trochę za dużo pogłosu jest wg mnie.
Generalizując to jest monotonnie, nawet jak na niecałe trzy minuty utworu to musisz bardziej pokombinować. Ładnie podzieliłeś ten utwór na kilka części ale w zasadzie to różnią się one głównie tym, że w jednej bądź drugiej jest stopa albo jej nie ma. Musiałbyś samą linię melodyczną urozmaicić, w ogóle sposobów urozmaicenia utworów jest cała masa, tylko trzeba trochę nad tym pogłówkować.
Widać, że wiesz co robisz, że wiesz co chcesz i jak osiągnąć. Tylko musisz dłużej nad tym pomyśleć i posiedzieć.
(7.11.2016, 9:32)tomaszp napisał(a): Generalizując to jest monotonnie, nawet jak na niecałe trzy minuty utworu to musisz bardziej pokombinować. (...) w ogóle sposobów urozmaicenia utworów jest cała masa, tylko trzeba trochę nad tym pogłówkować.
Widać, że wiesz co robisz, że wiesz co chcesz i jak osiągnąć. Tylko musisz dłużej nad tym pomyśleć i posiedzieć.
Dzięki Tomek! Widzę, że trochę przesiedziałeś nad tym komentarzem, bo trafiłeś w samo sedno problemu Tak na serio, to mam problem z tymi "ozdobnikami" i urozmaicaniem aranżu. Jeszcze to pozostaje mi do wielkiej poprawy.
Bass jest zbyt "pudełkowy" i brzmi trochę zbyt szeroko. Tony revebu zalewają mix przez co wyrazistość całości zanika. Stopa ginie w mixie, jest za długa - więcej transientu i krótszy release. Snare też zlewa się z resztą ale tutaj jakoś to nie przeszkadza (prawdopodobnie ze względu na charakter utworu). Zbyt duża kompresja na masterze. Niskie częstotliwości dławią mix - odetnij wszystko poniżej 30hz. Co do pomysłu - jest całkiem intrygujący - daje się tutaj odczuć motyw sci-fi.
Hey Augenous, welcome back... . Wobec powyższych postów, "powiem" jedynie to: aranż jest przyzwoity; nie uważam by było "monotonnie"; Sound Design wstrzemięźliwy, zbliżony swym kolorytem do stylu ChillOut. Naturalnie upiększenie nutek o dyskretne (nieliczne) tony, choćby w Breakdown'ie, przysporzy całości pewnej finezji... Technicznie? "Tu" jest już trochę gorzej. Jeśli mi wolno; sugeruję większą troskę w kwestii balansu głośności ścieżek (!) i odmienne "proporcje", np. dominujący Pad "podbić mocniej w górze", lecz przy końcu bardziej ściszyć; zaś Pluck(i) "dopieścić" staranniej w EQ; w tej chwili brakuje klarowności; podobnie jak intensywnie wyrazistego "dołu". Przewodnie melo jest "zamulone"; Kick plus reszta instrumentarium przewodzi w jednej linii o identycznych częstotliwościach. Klimat pogodny, wdzięczny... ;D