Witam. Widze, ze Stiopa wrzucil tu swoja wersje. Ja zrobie to samo. Ogolem jego produkcja zajela mi jakies 10h i moze niebyc doskonala. Jeszcze do niego wroce jak dokoncze inne projekty.
Intro mnie nie do końca przekonuje, dlaczego? Wrzuciłeś szybki, energiczny motyw Pana Barnette w swój powolny beat, w kolejnych fragmentach utworu również towarzyszyło mi takie przeświadczenie. Poza tym całkiem spoko, kojarzy mi się z taką próbą postarzenia jego pomysłu, a może trafniej brzmi - przeniesienia go do innej dekady. Przydałby się również jakiś porządny bas, ale to chyba nie pierwszy Twój track, w którym go brakuje, moim zdaniem oczywiście.
W tym utworze jest bass tylko moze przydaloby sie wrzucic "saturator" do podkrecenia. Beat komponowalem prosto pod melodie Kaya, a nie odwrotnie. Fakt zwolnilem go nieco, ale wydaje mi sie ze wszystko wchodzi rowno. Moze miales takie odczucie, bo jestes przyzwyczajony do jego oryginalu. Co do intro, to przefiltrowalem je i moze zbyt szybko weszlo.Pewnie moglbym sie bardziej postarac, ale za malo czasu mialem. Kiedys jeszcze pokminie nad tym utworem, ale jak narazie to musze poprawic to co zjebalem ostatnio...
Dzieki za odpowiedz