Ani jedne ani drugie nie dadzą Ci "chirurgicznego" odsłuchu. Niestety każdy monitor ma swoją własną charakterystykę + akustyka pomieszczenia i bywa różnie. Pójdziesz do sklepu odsłuchać monitory jedne i drugie i wybierzesz te "lepsze". Wrócisz do domu zadowolony, podepniesz co trzeba puścisz ulubiony kawałek i się skwasisz jak śmietana po terminie. Brzmi to trochę jakbym przesadzał, ale niestety tak jest.
Przechodząc do wyboru między 2 modelami to jak z wyborem między lamborghini a ferrari. Co wolisz, obie marki to topowi gracze w produktach audio i żadne Cię nie zawiodą. Na plus Erisów jest możliwość korekcji monitorów. Sam posiadam monitory od Presonus`a, dokładnie Eris5. Mam je już 5 lat i nie narzekam, ale jak mówiłem monitory to tylko jedno, akustyka pomieszczenia to druga sprawa. Co nie znaczy, że nie zrobisz dobrego miksu na tych monitorach bo zrobisz, ale musisz wtedy bardziej opierać się na utworach referencyjnych i nauczyć się gdzie, w jakich częstotliwościach czyha na ciebie zasadzka. Rozwiązaniem tego problemu jest inwestycja w Sonarworks Reference, które czyni cuda. Wyciśniesz maksimum ze swoich monitorów niwelując problemu akustyczne twojego pomieszczenia. Jest to jednak inwestycja spora więc na początku pewnie zbędna.
Podsumowując. Nie ma tu złego wyboru. Ja bym wziął Erisy, ale głównie dlatego, że jestem fanboyem Presonusa i Studio One.
Przechodząc do wyboru między 2 modelami to jak z wyborem między lamborghini a ferrari. Co wolisz, obie marki to topowi gracze w produktach audio i żadne Cię nie zawiodą. Na plus Erisów jest możliwość korekcji monitorów. Sam posiadam monitory od Presonus`a, dokładnie Eris5. Mam je już 5 lat i nie narzekam, ale jak mówiłem monitory to tylko jedno, akustyka pomieszczenia to druga sprawa. Co nie znaczy, że nie zrobisz dobrego miksu na tych monitorach bo zrobisz, ale musisz wtedy bardziej opierać się na utworach referencyjnych i nauczyć się gdzie, w jakich częstotliwościach czyha na ciebie zasadzka. Rozwiązaniem tego problemu jest inwestycja w Sonarworks Reference, które czyni cuda. Wyciśniesz maksimum ze swoich monitorów niwelując problemu akustyczne twojego pomieszczenia. Jest to jednak inwestycja spora więc na początku pewnie zbędna.
Podsumowując. Nie ma tu złego wyboru. Ja bym wziął Erisy, ale głównie dlatego, że jestem fanboyem Presonusa i Studio One.