Ciężko scharakteryzować typ muzyki, ale słuchając pierwszy raz krytycyzm przerosło zaciekawienie wywołane mniej wiecej zmiennością której nie da się przewidzieć, bit robi swoje, wędrówka przez zmienne klimaty też, było ok
Dla mnie największy plus to perkusja. Jest całkiem spoko. Ale poza tym... no kurcze brzmi to jakoś amatorsko mocno niestety. Za sucho jest. Basy i atmo za cieniutkie. Brakuje jakiegoś leadu albo basu "z jajami".
Tak jakbym słuchał coś w stylu... szkieletu jakiegoś utworu NOISIA sprzed lat, kiedy nie mieli jeszcze skilla takiego jakiego mają teraz, wiesz o co mi chodzi (?)
3 zostawiam keep it up.