szczerze ten bass kompletnie nie przypomnia psy.. moze jakies techno..ale jakis taki wlasnie przytlumiony jest strasznie. Intro spoko ,choc mysle ze troche za długie. Fxy dosc spoko choc niektore za suche. Wiecej delayu czy ping ponga juz da lepszy efekt. Generlanie kawałek troche taki byle jaki. Jak dla mnie za bardzo chaotyczny. Nie trzyma mi sie to kupy. pozdro
Ja poprzednicy, stopa zamulona, za słaba (kompresor dałeś ?) bas wszystko przykrywa, clap za cicho (jakby w sąsiednim pokoju ktoś klaskał ) hi haty to samo.
Musisz zmiksować stopę z basem np. na stopę dajesz +3 dB 60Hz to bas ściszasz -3 dB na 60 Hz.
Tak samo bas powiedzmy + 3 dB na 100 Hz i - 3 dB 100 Hz na stopie. Żeby zrobić miejsce dla każdego (Czyli w jednym dodajesz w drugim zmniejszasz)
Za mało góry i środka. daj więcej delay no i może pobaw się pan (stereo)
1:56 to nawet fajny fx ci wyszedł
2:00 chaotycznie chyba trochę fałszuje.
Bas taki zły nie jest
Klimat kawałka nawet może być, jeśli chodzi o względy techniczne to faktycznie wszystko strasznie stłumione (nie wiem jak Ty to zrobiłeś, wszystko brzmi tak jakby było gdzieś pod spodem). Poza tym brakuje mocy i wszystko jest takie zamulone. Spróbuj dokładniej przyłożyć się do equalizacji, bo mimo że to psy i zbyt wiele dźwięków nie nakłada się na siebie to jednak w miarę czysty miks i współgranie stopy z basem to rzecz fundamentalna. Pracuj dalej.
Pozdrawiam.