Witam serdecznie.
Mam pytanie odnośnie głośności i nie chodzi mi tutaj o głośność maksymalną (peak) która wynosi jak wiadomo ok 0dB. Moje pytanie dotyczy materiału przed i po masteringu. Interesuje mnie jak to jest z głośnością RMS przed i po masterze.
Dla przykładu są utwory gdzie głośność rms po masterze to nawet 3dB RMS.
Wszystko fajnie ale pytanie "how?".
Ok powiedzmy że zostawię headroom ok 3dB zrobie master i co? Mam mizerne 7 no może 6dB RMS.
Ok można to skompresować i uzyskam powiedzmy 5 dB RMS ale co z tego jak kawałek jest już płaski i bez energii...
Są jakieś sposoby żeby zrobić stosunkowo głośny miks ale miec jeszcze miejsce na headroom?
Pomocy bo ręce mi opadają...
Pozdrawiam Dawid.
Mam pytanie odnośnie głośności i nie chodzi mi tutaj o głośność maksymalną (peak) która wynosi jak wiadomo ok 0dB. Moje pytanie dotyczy materiału przed i po masteringu. Interesuje mnie jak to jest z głośnością RMS przed i po masterze.
Dla przykładu są utwory gdzie głośność rms po masterze to nawet 3dB RMS.
Wszystko fajnie ale pytanie "how?".
Ok powiedzmy że zostawię headroom ok 3dB zrobie master i co? Mam mizerne 7 no może 6dB RMS.
Ok można to skompresować i uzyskam powiedzmy 5 dB RMS ale co z tego jak kawałek jest już płaski i bez energii...
Są jakieś sposoby żeby zrobić stosunkowo głośny miks ale miec jeszcze miejsce na headroom?
Pomocy bo ręce mi opadają...
Pozdrawiam Dawid.