No cóż ... Kiedyś wrzucałem już utwór pod tym tytułem, tutaj na forum, jednak był on bez wokalu demonicznej Diamandy Galas, co myslę wiele tej produkcji dało ... dziś jeszcze dodałem rozwinięcie sekcji środkowej i zakończenie, jeśłi ktoś z forumowiczów słuchał wczorajszej wersji i nawet "weszło", to myślę, że teraz tym bardziej ... wszelkie uwagi krytyczne i pochwalne bardzo mile widziane ;]