POczątek zaciekawia. ALe moim zdaniem powinieneś przejście zrobić od ok. 0:18 (na tyle starcza zaineresowania tym intrem) i potem wejść równo tak jak od 2:50. To co jest pomiędzy 0:18 a 2:50 jakoś męczy i się nie rozwija, tylko stoi....
Wydaje mi się że "temu utowru" brakuje wykopu, bo masz głębokiego suba, potem nieistniejącego kicka, i dopiero te organy/akordy - między nimi nic się nie dzieje. Snare słaby brak mu tzw. "snap", czyli słabo siecze. Perka jeździ po panoramie L/P - tak się nie robi - No bo co? koleś z perkusją lata po scenie? - to brzmi nienaturalnie, pozatym sprawia wrażenie taniego efektu i że autor nie przywiązał zbytnio uwagi do tej warstwy utworu, tylko chciał opędzić to na szybko
Ten brejkdołnik na 2:30 jeszcze jest fajny i, jak mówiłem, ten fragment, który jest zaraz potem. Ale miks jest zły - powinieneś wyeksponować grę sub basu z organami - ich rytmiczne zależnośći - tymi patyczkami co są w lewym, okrasić co jakiś czas i by zagrało.
Utwór ma potencjał, ale niewykorzystany.
Ten glide na 4:10 cośtam też fajny efekt.
p.s. Słuchałem na słuchawkach (DJ-skich, niezbyt referencyjnych)
czyli, niewyeksponowany groove, brak low-mid bassu, neizbyt snappy rytm
Wydaje mi się że "temu utowru" brakuje wykopu, bo masz głębokiego suba, potem nieistniejącego kicka, i dopiero te organy/akordy - między nimi nic się nie dzieje. Snare słaby brak mu tzw. "snap", czyli słabo siecze. Perka jeździ po panoramie L/P - tak się nie robi - No bo co? koleś z perkusją lata po scenie? - to brzmi nienaturalnie, pozatym sprawia wrażenie taniego efektu i że autor nie przywiązał zbytnio uwagi do tej warstwy utworu, tylko chciał opędzić to na szybko
Ten brejkdołnik na 2:30 jeszcze jest fajny i, jak mówiłem, ten fragment, który jest zaraz potem. Ale miks jest zły - powinieneś wyeksponować grę sub basu z organami - ich rytmiczne zależnośći - tymi patyczkami co są w lewym, okrasić co jakiś czas i by zagrało.
Utwór ma potencjał, ale niewykorzystany.
Ten glide na 4:10 cośtam też fajny efekt.
p.s. Słuchałem na słuchawkach (DJ-skich, niezbyt referencyjnych)
czyli, niewyeksponowany groove, brak low-mid bassu, neizbyt snappy rytm