Powiem, że świetny utwór Panowie z Author wypuścili na świat. Oczywiście bardziej przypadła mi do gustu instrumentalna wersja ... przypadek?
Super pianino, podoba mi się jak bas przerywa po uderzeniu werbla. Oczywiście wszelakie skrzypienia w tle są ogromnie relaksujące i przyjemne dla ucha. Ale największą rozkosz mam, kiedy wchodzi strzępek wokalu w 1 minucie 56 sekundy. Przecudny głos ... wszystko wokół zamiera, czas nie istnieje, a ja mam chwilę, żeby odpocząć i rozkoszować się tą nicością. ech
Super pianino, podoba mi się jak bas przerywa po uderzeniu werbla. Oczywiście wszelakie skrzypienia w tle są ogromnie relaksujące i przyjemne dla ucha. Ale największą rozkosz mam, kiedy wchodzi strzępek wokalu w 1 minucie 56 sekundy. Przecudny głos ... wszystko wokół zamiera, czas nie istnieje, a ja mam chwilę, żeby odpocząć i rozkoszować się tą nicością. ech