wow! jazda! zwłąszcza ta łacina. martwe porozrzucane kozy.produkcja bez zarzutu ale nie dam full bo sie boje . produkowanie na pewno to nie dla ciebie nowość i bym dał pięć jakby mi gatunek wlazł.
Do 2:04 nawet fajne, klimatyczne. Snare ma fajną barwę, myślę, że odrobina pogłosu bardziej wpasowałaby go w miks. Od 2:04 mam mieszane uczucia - melodia mnie nie wciągnęła. Od 2:19 drugie uderzenie kicka uderza nieco za wcześnie. 2:49 - 3:08 podoba mi się
Od 3:18 wyczuwam mały fałsz w tle a pady, które wchodzą dalej potęgują to wrażenie. Lead (?), który jest od 3:48 moim zdaniem jest do wymiany - jest zbyt świdrujący i nie pasuje do reszty. A sam utwór jest co najmniej 2x za długi - po 4 minucie właściwie już nie gra nic czego nie byłoby wcześniej.
Utwór ma potencjał, fajnie się rozkręca, ale potem czegoś w nim brakuje. Jeżeli ja bym coś zmienił to postawiłbym na jakąś łamaną perkusję, dodał jakiś mięsisty bas oraz zrezygnował z długogrających dźwięków.
Niepokojąca muza.
Dla mnie chyba aż za bardzo.
Technicznie się nie wypowiem bo nie siedzę w gatunku raczej nic podobnego nie słyszałem.
A wsłuchiwanie powoduje u mnie niepokój.
Pogrążony w mroku, ponury do... 4:00. Potem utwór nuży, irytuje podobnym aranżem. Lead jest zbyt "grzeczny" w swym brzmieniu w tego typu klimacie. Kick, w moim odczuciu, potrzebuje głębi, zaś finał konkretnego "kopa". Mocniejsze, agresywniejsze "wtręty" w tle uczyniłyby kawałek "groźniejszym". Jeśli, oczywiście, o to Tobie chodzi. Specyficzny, intrygujący numer. Wokal, szczególnie kobiety, świetnie wpleciony. Spory potencjał. Niech cdn. <takjest>
dzięki Shabboo za konkretne rady, myślę, że rzeczywiście jest potencjał i pomęcze ten kawałek porządnie, a już mi się dzięki wam kilka pomysłów już mi się pojawiło