Jak ja ten temat mogłem wcześniej ominąć?
Świetna historia, na prawdę mnie wciągnęła, może ze względu na fakt, że sam (nadal niestety ) poszukuję takiej 'adoracji' dla mojej muzyki? To jest jednak motywujące kiedy ludzie mówią miłe rzeczy o czymś, w co wkładasz całego siebie.
Zmotywowały mnie Twoje słowa - żeby nie poddawać się. Tutaj przyznam się, z ekscytacją czytałem fragment o tym (można tak to chyba nazwać?) spełnieniu marzenia :P Osobiście nadal czekam na taki dzień, chociaż nigdy jeszcze nie próbowałem sił w żadnym labelu. Dużym krokiem i tak już jest samo wstawianie tego co robię chociażby tutaj, na forum. Nastawiam się na krytykę (która pomaga, ale powiedzmy sobie szczerze - każdego trochę to boli - jednych bardziej, drugich mniej)
Podziwiam Twoją osobę za tą motywację którą cały czas w sobie krzesiłeś I za fakt, że zdecydowałeś się na prowadzenie owego forum.
Oby tak dalej, trzymam kciuki za Ciebie.
Świetna historia, na prawdę mnie wciągnęła, może ze względu na fakt, że sam (nadal niestety ) poszukuję takiej 'adoracji' dla mojej muzyki? To jest jednak motywujące kiedy ludzie mówią miłe rzeczy o czymś, w co wkładasz całego siebie.
Zmotywowały mnie Twoje słowa - żeby nie poddawać się. Tutaj przyznam się, z ekscytacją czytałem fragment o tym (można tak to chyba nazwać?) spełnieniu marzenia :P Osobiście nadal czekam na taki dzień, chociaż nigdy jeszcze nie próbowałem sił w żadnym labelu. Dużym krokiem i tak już jest samo wstawianie tego co robię chociażby tutaj, na forum. Nastawiam się na krytykę (która pomaga, ale powiedzmy sobie szczerze - każdego trochę to boli - jednych bardziej, drugich mniej)
Podziwiam Twoją osobę za tą motywację którą cały czas w sobie krzesiłeś I za fakt, że zdecydowałeś się na prowadzenie owego forum.
Oby tak dalej, trzymam kciuki za Ciebie.