Jeśli chodzi o moje zainteresowanie tworzeniem czy komponowaniem, to zacząłem w wieku 12 lat. Zacząłem się bawić programem Ejay (bodajże Hip-hop 3), kupionym za zbierane długo pieniądze z kieszonkowego Oczywiście składanie gotowych sampli wtedy mi wystarczało. Wciągnąłem się w serię tych programów i w sumie bez sensu wywaliłem w nie pełno kasy.
Potem odkryłem future sounds, który był jeszcze gorszy niż Ejay.
Potem pojawił się Ejay Dj Mix station i tam już bawiłem się w "mix-y" (trochę beznadziejnie się scratch-uje za pomocą myszki :P ). Do teraz moja rodzina nie może znieść piosenki "Leva's polka" , którą przez 2 tygodnie próbowałem połączyć z 50 innymi utworami
Nastąpiła więc długa przerwa....
No a potem miesiąc zabawy we FL, no i od 2009 r. Ableton Live.
Taka historia <foreveralone>
Potem odkryłem future sounds, który był jeszcze gorszy niż Ejay.
Potem pojawił się Ejay Dj Mix station i tam już bawiłem się w "mix-y" (trochę beznadziejnie się scratch-uje za pomocą myszki :P ). Do teraz moja rodzina nie może znieść piosenki "Leva's polka" , którą przez 2 tygodnie próbowałem połączyć z 50 innymi utworami
Nastąpiła więc długa przerwa....
No a potem miesiąc zabawy we FL, no i od 2009 r. Ableton Live.
Taka historia <foreveralone>