Przedstawiam dwa utwory (dla fanów gatunku o mocnych nerwach), które należy traktować jako jeden, gdyż drugi jest kontynuacją pierwszego ale już pod innym tytułem z racji na zawarte w nim treści oraz moje inspiracje. Obydwa do pobrania.
Incarnation Of Death
(Wcielenie śmierci)
Mayflower Ghosts
(Duchy Mayflower)
Utwór inspirowany filmem "Lustra", a konkretnie znów duchami i tym razem idąc za filmem - duchami zamieszkującymi lustra - tym razem tytułowe "duchy" Mayflower wykręciłem na Toxic BioHazard, a nie jak to zawsze na Sytrusie.
Słuchając czytaj cytaty, aby zbliżyć się do tematu przewodniego:
fot. filmweb
I n f o
d l a
d o c i e k l i w y c h. . .
Używałem wtyczek, Harmor, Harmless, Ogun, Sawer i oczywiście ulubionego Sytrusa. W obydwu utworach wszystko wykręciłem sam na tych właśnie wtyczkach. Użyłem jednak też kilku sampli oraz presetów dla dopełnienia pierwszego planu, zmodyfikowanych odpowiednio przeze mnie aby nie było gotowca żywcem zdartego. Miało to miejsce głównie w pierwszym nagraniu, bo w drugim gdzieś tam w tle na końcu nagrania tylko dorzuciłem jakieś odłamki sampli z FL Studio. W tych eksperymentach ćwiczę umiejętności tworzenia dźwięków przede wszystkim, dlatego jak ognia unikam gotowych sampli czy presetów choć nie zapominam o aranżacji, a mam mnóstwo czasu na myślenie o niej, podczas każdorazowego eksportu kolejnych części nagrania.
Jeśli chodzi o drugie nagranie, to jedna warstwa powstała za pomocą wtyczki Harmor, druga przy użyciu wtyczki Harmless, dopełnienie stanowił Toxic BioHazard z tymi odgłosami udręczonych duchów w tle. Sawer pozwolił uzyskać brzmienia, które pojawiają się po pierwszej minucie i trwają w sumie do końca ale podlegają tam modyfikacji za sprawą użycia niższych tonów modulowanych efektami. Ogun jak zawsze wyratował z opresji podsuwając głębokie, niczym spod ziemi tony, a Sytrus pomógł uzyskać rozszarpywany szum otoczenia w przestrzeni. Dodałem tutaj cytaty które podsuwają pewne skojarzenia, aby każdy kto zacznie tego słuchać mógł bardziej zagłębić się w wyobrażenia.
No na pewno nie jest to łatwa sprawa stworzyć takie brzmienia, kiedyś przy utworze Wotortoloqogo (<--kliknij aby przejść do tematu) kilka osób chwaliło moje "duchy", które przerażały i liczę, że tym razem mocne wrażenia Was nie ominą.
Może to nie przypominać muzyki, ale jest to z pewnością dla fanów gatunku jakiś smaczek mam nadzieję. Polecam słuchać późną nocą na słuchawkach - mocne wrażenia gwarantowane !
Dzięki piękne za poświęcony czas, którego mam nadzieję nie będziesz żałował!
Incarnation Of Death
(Wcielenie śmierci)
Mayflower Ghosts
(Duchy Mayflower)
Utwór inspirowany filmem "Lustra", a konkretnie znów duchami i tym razem idąc za filmem - duchami zamieszkującymi lustra - tym razem tytułowe "duchy" Mayflower wykręciłem na Toxic BioHazard, a nie jak to zawsze na Sytrusie.
Słuchając czytaj cytaty, aby zbliżyć się do tematu przewodniego:
Cytat:Zarówno w kulturze Rzymskiej jak i Bliskowschodniej znana jest tradycja mówiąca o tym, że lustra więżą dusze zmarłych. (Wampiry nie mają lustrzanego odbicia, ponieważ nie mają duszy.)
(...)
Mayflower przypomina statek-widmo, ale kiedyś był symbolem dobrobytu – dopóki nie wybuchł pożar, w którym zginęli ludzie. Od tamtej pory minęło pięć lat, ale ze względu na różne kruczki prawne Mayflower wciąż stoi, przypominając mieszkańcom miasta o tragicznych wydarzeniach. Patrolując ruiny sklepu Carson zauważa w ogromnych lustrach przedziwne obrazy. Bierze je za halucynacje, ale stają się one coraz bardziej makabryczne... Przedstawiają ludzi płonących żywcem, Carson widzi ciała palące się aż do kości – obrazy są tak sugestywne, że sam czuje jakby płonął.
(...)
Potencjalne zagrożenie tkwi w każdym odbiciu. Jak komentuje Sutherland – Pomysł polega na tym, że gdzieś tam może istnieć inna rzeczywistość, a my możemy być obserwowani. To przerażająca wizja.
(...)
We współczesnym świecie nie da się uciec od własnego wizerunku – dodaje Sutherland. Niemożliwe jest przejście dwóch przecznic, bez zobaczenia się w szybie sklepowej, czy kałuży. Ben popada w paranoję, co jest wspaniałym wyzwaniem dla aktora.
(...)
Jak tłumaczy Sutherland – Odbicia reprezentują to, do czego jesteśmy zdolni. Pokazują zło lub dobro w nas tkwiące, zmuszają do rzeczy, których wolelibyśmy nie robić.
Cytaty zaczerpnięte ze strony: http://fdb.pl/wiadomosci/6278-lustra-jak...lo-strachu
fot. filmweb
I n f o
d l a
d o c i e k l i w y c h. . .
Używałem wtyczek, Harmor, Harmless, Ogun, Sawer i oczywiście ulubionego Sytrusa. W obydwu utworach wszystko wykręciłem sam na tych właśnie wtyczkach. Użyłem jednak też kilku sampli oraz presetów dla dopełnienia pierwszego planu, zmodyfikowanych odpowiednio przeze mnie aby nie było gotowca żywcem zdartego. Miało to miejsce głównie w pierwszym nagraniu, bo w drugim gdzieś tam w tle na końcu nagrania tylko dorzuciłem jakieś odłamki sampli z FL Studio. W tych eksperymentach ćwiczę umiejętności tworzenia dźwięków przede wszystkim, dlatego jak ognia unikam gotowych sampli czy presetów choć nie zapominam o aranżacji, a mam mnóstwo czasu na myślenie o niej, podczas każdorazowego eksportu kolejnych części nagrania.
Jeśli chodzi o drugie nagranie, to jedna warstwa powstała za pomocą wtyczki Harmor, druga przy użyciu wtyczki Harmless, dopełnienie stanowił Toxic BioHazard z tymi odgłosami udręczonych duchów w tle. Sawer pozwolił uzyskać brzmienia, które pojawiają się po pierwszej minucie i trwają w sumie do końca ale podlegają tam modyfikacji za sprawą użycia niższych tonów modulowanych efektami. Ogun jak zawsze wyratował z opresji podsuwając głębokie, niczym spod ziemi tony, a Sytrus pomógł uzyskać rozszarpywany szum otoczenia w przestrzeni. Dodałem tutaj cytaty które podsuwają pewne skojarzenia, aby każdy kto zacznie tego słuchać mógł bardziej zagłębić się w wyobrażenia.
No na pewno nie jest to łatwa sprawa stworzyć takie brzmienia, kiedyś przy utworze Wotortoloqogo (<--kliknij aby przejść do tematu) kilka osób chwaliło moje "duchy", które przerażały i liczę, że tym razem mocne wrażenia Was nie ominą.
Może to nie przypominać muzyki, ale jest to z pewnością dla fanów gatunku jakiś smaczek mam nadzieję. Polecam słuchać późną nocą na słuchawkach - mocne wrażenia gwarantowane !
Dzięki piękne za poświęcony czas, którego mam nadzieję nie będziesz żałował!