Witam, jestem zdecydowany na zakup słuchawek do produkcji Beyerdynamic DT990 i tu moje pytanie. Którą wersję wybrać, 32, 250 czy 600 OM? Dodam że słuchawki będą podłączone bezpośrednio do komputera, ewentualnie do interfejsu, bez wzmacniacza.
Ja mam dokładnie ten model, w wersji 250Ohm, podłączony właśnie do interfejsu audio (Focusrite Clarett). Brzmi bardzo dobrze, nie ma problemu z wysterowaniem. Podobnie, mam też DT1770 - również w wersji 250Ohm. Brak problemów i bardzo dobre brzmienie.
(10.09.2018, 6:24)kkokosz napisał(a): Ja mam dokładnie ten model, w wersji 250Ohm, podłączony właśnie do interfejsu audio (Focusrite Clarett). Brzmi bardzo dobrze, nie ma problemu z wysterowaniem. Podobnie, mam też DT1770 - również w wersji 250Ohm. Brak problemów i bardzo dobre brzmienie.
Jak porównasz brzmienie tych dwóch par? Posiadam 990, w tej samej wersji, ciekawi mnie jak się ustosunkujesz do nich z parą 1170
(10.09.2018, 16:54)In-Tegral napisał(a): Jak porównasz brzmienie tych dwóch par? Posiadam 990, w tej samej wersji, ciekawi mnie jak się ustosunkujesz do nich z parą 1170
Przepraszam, że "trochę" późno, ale jakoś umknął mi ten wątek. Napiszę jednak, może komuś się to przyda.
Różnica w brzmieniu jest ewidentna i wynika z samego faktu otwartej konstrukcji DT990. Dźwięk jest w DT990 mniej "szczelny", jest w nim więcej powietrza, a mniej basu. DT1770 to z kolei bardzo szczegółowe słuchawki, dźwięk jest - nie wiem, jak to trafnie nazwać - sprężysty. Nie ma przesadzonego dołu, góra też nie kłuje mocno w uszy (przynajmniej moje )
Od strony użytkowej DT1770 są nieco bardziej męczące - chociaż jak na ten typ konstrukcji jest według mnie bardzo dobrze. W obu mam założone welurowe pady, DT990 mają je dużo miększe i wygodniejsze.
W ogóle muszę przyznać, że DT1770 wymagały dość długiego procesu "przyzwyczajania", dopiero mniej więcej po miesiącu codziennego słuchania zakładanie ich stało się przyjemnością. Ostatecznie zrobiłem sobie "rozdział" i produkuję w DT990, zaś miksuję w DT1770 - w nich też kontroluję fazę masteringu, choć tu więcej czasu jednak poświęcam na słuchanie przez monitory.
Generalnie polecam też do kompletu pakiet Sonarworks Reference lub chociaż TrueFi - można się przekonać, że nawet te słuchawki dość mocno koloryzują dźwięk Jeśli zamierza się kupić DT1770, to chyba można to zrobić wprost z Sonarworks, wtedy dostanie się dokładny profil tej konkretnej pary.
Ja stosuje zasadę - jeśli korzystam z Audioboxa iTwo Presonusa np. i producent zaleca stosowanie słuchawek 56 Ohm- to takie mam np tanie HD668B 56 Ohm. I świetnie słychać. Półzamknięte czy półotwarte, jak zwał tak zwał. Ważny jest dobór tych Ohmów do interfejsu audio.Zresztą Presonusy mają dobre wzmacniacze słuchawkowe już w środku, także jest moc.