Perkusja jest o wieeele za cicho, ledwie ją słychać. Lead natomiast jest ciut za głośno, poćwicz miks. Pokuś się też o jakąś aranżację ciekawą, jakaś przerwa, jakaś zmiana melodii. Wiesz o co mi chodzi
Jakby to zmiksował porządnie, byłoby sztosiwo... Tak to perkusja ginie, przez to, że jest cicho i nie ma na niej wysokich, za to na team leado-bassie jest za dużo wysokich przez co wysuwa się na przód i chowa wszystko inne w tył. Sam pomysł na beat jak dla mnie super, wykonanie już dużo gorsze. Zostawiam 3.
To co przykuwa uwagę w tymże temacie to Bass; brzmi wspaniale. W swej prezencji kojarzy mi się z czymś a'la regularne spięcie/electro zwarcie; to nietypowy acz trochę stentorowy ton. Wszelkie kolejne dźwięki (atmosferyczne Fx'y tudzież Vox'y) błyskotliwie "utopione" w pogłosie. Snare, w swej ascetycznej ekspresji, poprawny; z kolei Kick zbyt "grzeczny". Tenże winien solidniej demonstrować swą moc. Track potrzebuje jeszcze "pazura"; jakiejś defiguracji przewodniej, mrocznej "myśli". Fundament, solidny, już istnieje...
Nie napiszę chyba nic czego poprzednicy nie zauważyli - numer położyłeś przede wszystkim miksem (poziomy w pierwszej kolejności) i aranżem. Jeśli jeden z tych elementów byłby udany to była by mocna 4 bo klimatycznie jest bardzo przyjemnie, a tak to 3