Wczoraj na bani lepiej dzwoniło po uszach. Dzisiaj też dożo bym pozmieniał (i nie tylko w bicie). Monotonia była zamierzona dla paradoksu w stosunku do tych tekścików, to miał być taki "walking" ale wyszło jak słychać niestety.
Wisnia2a, spokojnie... Faktycznie brzmienie bass 'u i drum'u stentorowe, lecz tylko trochę. Według mnie to ogromnie klimatyczny, "nieśpieszny" kawałek, z urokliwym, "jazzującym" piano w tle. Wymyślny wokal, senne tempo, takie "od niechcenia" outro. Podoba mi się. Serio <v> .