Zajebisty klimat, podobają mi się bardzo efekty. Przydało by się jeszcze nie zapomnieć następnym razem o basie bo trochę przynudza, po dwóch minutach modliłem się, żeby przestał łupać, ile można ciągnąć jeden beat bassu? Serio pobaw się tym basem trochę, a kawałek wiele na tym zyska
..."Wkroczyłam". Uraczyłeś (mnie) Live Session. Projektem, który, w moim przekonaniu, musi podchodzić pod odmienne reguły/standardy "osądu"; lecz to nie jest (w tej chwili) istotne... Part 2 Twego "Impeccability", przy "przemilczeniu" kilku technicznych "chochlików" , to przykład wręcz wzorowego, minimalistycznego potraktowania (syntetycznych) dźwięków i przekształcenia tychże w temat pełen czarownej harmonii, wyciszenia czy idylliczności. Jacku, utwór ten obok "Four" czy "Elephant" będzie, tak czuję, moim ulubionym z Twojej kolekcji.
PS. Niech cdn.
Yo Zordon
Bardzo dobry utwór, fakt niektóre dźwięki za głośno ale czytałem komenty i wiem o czym mówisz. Za pomysł z ciągłością utworów, granie live i wykonanie należy się 5 jak najbardziej... Odplywam