Kocham ten gatunek, więc się wypowiem Brawo, brawo!! Kawałek świetnie się słucha, ma swój klimat. Wszystko skomponowane z odpowiednim wyczuciem, a w tym gatunku jest to bardzo ważne! Zdecydowanie 5/5!
Przyjemnie się słucha. Trochę razi mnie myśl, że to co ja tworzę, inni tworzą to "Progressive House", a to? To właśnie o tym mowa... A typowe EDM nadal nazywa się "Progressive House" - szczerze to tak kolosalna różnica, że już dawno powinien wyłonić się z tego kolejny typ House.
Od 2:22 coś zaczyna stukać - nie wiem co to i od razu zgaduje, że to nie było celowe
I trochę kick mi nie podszedł. Ogółem udana produkcja
Postaram się jeszcze przy chwili wolnego czasu wprowadzić poprawki. Co do gatunku.. Ja już przestałem rozróżniać. Mam zaczęty utwór "Emotions V2" i szczerze mówiąc tam jest i progressive i trochę Melbourne bounce także ciężko określić. Najważniejsze jest to by muzyka sprawiała radość !
Sprawdzę to. Sprawdzałem na glosnikach i 2 parach sluchawek, w tym jedne dosyć basowe - Ultrasone HFI-580. A czy jest to w jakimś rejestrze czy przez cały czas?
Po agresywniejszym "Sound Edge" dziś jest wręcz "cukierkowo". Fonicznie, generalnie "soczyście" w miksie (do 0:54 słyszalny jest niepotrzebny Feedback - przeważa L kanał; 0:47 ooops!; 0:50/0:52/2:23/2:25... - "mini pyk" <hmm>). Temat nietrudny; "raźny". Piano ciut osowiałe; Lead "krystaliczny" w swym kolorycie plus "ochoczy" Beat: mięsity Kick; (zbyt) ciche Hi Hat'y; dyskretne Pad'y w tle. To wszystko kreuje "obietnicę" urodziwych 4 minut... "z pazurkiem". Davv, jest przystępnie; "milusińsko"... <bubu>
Przyjemny, relaksacyjny, wręcz "dreamowy" numer. Wprowadził mnie w mega pozytywny nastrój, szybko odrzuciłem wszelkie negatywne emocje, brawo. Odrobinę żałuję, że nie postarałeś się o wokal, jestem bardzo ciekawy, jakby to zagrało. Możliwość rozbudowy jest, choć taka pewnie będzie zawsze. Trochę słabiej wypada strona techniczna, oczywiście nie jest źle, ale miks nie jest już tak dobry, jak pomysł. W breakach jest ok. ale to też za sprawą niewielu synthów grających jednocześnie. Natomiast w dropach bass się niestety nie zmieścił.
W piątek do tego przysiądę. Teraz okres matur i muszę odpuścić muzykę na kilka dni
Może ktoś doradzi. Bo bass po prostu wychodzi momentami poza skalę. Wystarczy go uciąć w eq? Przyznam szczerze, że to jest u mnie największy problem przy obecnych produkcjach. Pozdrawiam
Mówiłem, że czekam na pełną wersję i się doczekałem. Ode mnie cztery, gdyż można się przyczepić do kilku technicznych aspektów (co już zresztą wychwycili przedmówcy). Cztery, gdyż od początku do końca utwór wręcz wymusza pozytywne emocje. Jest to zdecydowanie coś, czego najprzyjemniej się słucha wieczorem
Jak już mówiłem, ode mnie cztery.
- fajny poczatek, ladne intro, choc troche za dlugie
- kick ma troche za duzo gory (takie mam wrazenie), jak ja sciagniesz powinien sie zrobic troche glebszy
- przy takim ciagnacym sie basie raczej bym jeszcze troche skrocil kick, zeby nie zajmowal za duzo miejsca, bo sa momenty, w ktorych mam wrazenie ze walczy z basem
- ogolnie fajny, ale mogloby sie troche wiecej w nim dziac